Janusz Niedźwiedź (trener Widzewa): - Wygraliśmy i nie straciliśmy bramki - biorąc pod uwagę mecz z Unionem zagraliśmy w ciągu 48 godzin dwa spotkania, podczas których nie straciliśmy gola, ale to nie znaczy, że nie popełniamy błędów. Pojawiło się ich trochę, ale Ruch miał zdecydowanie mniej sytuacji niż w środę Union. Zwycięstwo też jest pozytywem - nie ukrywam, że obawialiśmy się trochę, że w takim krótkim czasie i po długiej podróży przytrafią się nam kontuzje. Było przejście z naturalnej murawy na sztuczną, wielu zawodników grało w środę na dużej intensywności, więc dla mnie kluczowe jest to, że nie złapaliśmy żadnej kontuzji i że przećwiczyliśmy wariant ustawienia 3-5-2. Ćwiczyliśmy to niedawno, podczas meczu z Unionem przeszliśmy na inne ustawienie, ale teraz znów wróciliśmy do 3-5-2.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?