Japończyk przeleci ponad 8 tys. kilometrów, żeby zobaczyć mecz Ekstraklasy. Jest wielkim fanem Wisły Płock. Klub przygotuje różne atrakcje

Wisła Płock to klub, który ma wielu fanów w Polsce, ale chyba nikt nie spodziewał się, że Nafciarze mają swoich sympatyków także w Azji. Jeden z japońskich kibiców od kilku lat wspiera polski klub, oglądając każdy mecz Wisły. Hiroaki ma mnóstwo gadżetów związanych z klubem - koszulki, akcesoria itp. Kibicowaniem zaraził także swoją rodzinę - w szczególności dzieci.

Hiroaki już miesiąc temu zapowiedział, że pojawi się na meczu Ekstraklasy. Zdjęcie Japończyka z lotniska stało się hitem internetu. Sympatyk Wisły pojawi się na trybunach w Płocku na przedostatnim meczu sezonu z Rakowem Częstochowa. Wsparcie się przyda, gdyż Nafciarze mogą niedługo spaść z ligi.

- Bitwa się zaczęła! Będę częścią historii utrzymania się mojego ukochanego klubu. Chcę każdego spotkać z uśmiechem i z uśmiechem wrócić do Japonii. Spotkajmy się 21 maja na stadionie. Wisła, Wisła, Wisła! - napisał Japończyk na Twitterze.

Michał Łada, czyli dyrektor ds. marketingu Wisły Płock zapowiedział, że na Japończyka czekają atrakcje. Takiego wiernego fana trzeba nagrodzić.

- Hiroaki jest już w drodze do Polski. W niedzielę obejrzy mecz z Rakowem, na kolejne dni przygotowaliśmy dla niego szereg atrakcji na miejscu, ale i nie tylko - napisał Łada na Twitterze.

Wisła Płock jest w bardzo ciężkiej sytuacji. Nafciarze byli rewelacją rundy jesiennej, ale w 2023 roku nastąpił drastyczny spadek formy i teraz klub musi ratować się przed spadkiem. Wisła stwierdziła, że za słabe wyniki odpowiada Pavol Stano, dlatego w tym tygodniu pożegnano szkoleniowca. Nowy trenerem został Marek Saganowski, który ma jeden cel - utrzymać Nafciarzy w elicie.

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy