Jarosław Jach miał czekać z transferem do mundialu. Odejdzie już zimą?

Piłkarz Zagłębia Lubin od początku sezonu radzi sobie wyjątkowo dobrze. 23-latek wyrósł na czołowego zawodnika swojej drużyny i jest ostoją defensywy. Nic dziwnego, że Adam Nawałka postanowił dać mu szansę w polskiej kadrze.

Dwa dobre występy Jacha w narodowych barwach sprawiły, że o transferze nie mówi się jak o dalekiej przyszłości, a koniecznym krokiem w stronę dalszego rozwoju. Bardzo możliwe, że najbliższe spotkania dla Zagłębia będą jego ostatnimi w tym sezonie. 23-latek chce wyjechać z kraju i czeka na rozsądne oferty.

Jak informuje "Przegląd Sportowy" Jach podjął już decyzję. Choć przed sezonem zarzekał się, że nie opuści swojego klubu do samego mundialu, dziś ma inne zdanie. Zawodnikowi marzą się Włochy - to właśnie tam chciałby postawić następny krok w swojej karierze. – Przecież Jarek dopiero zadebiutował w kadrze i to w meczach towarzyskich. Będziemy jednak działać chirurgicznie. Jeśli zmieniać klub, to na taki, jaki pozwoli myśleć o regularnej grze, bo jedynie to pozwoli mu utrzymać się w kręgu zainteresowań sztabu reprezentacji. Tak, żeby dał sobie szansę na to, by trener Nawałka przynajmniej brał go pod uwagę. Niekoniecznie musimy decydować się na ofertę najatrakcyjniejszą finansowo. – mówi agent piłkarza Paweł Staniszewski.

Agent wielokrotnie podkreślał, że jego klient nie może "zaginąć w akcji", dlatego razem podejmą decyzję o transferze tylko tam, gdzie Jach nie miałby problemu z regularną grą. Stąd wyklucza się Lazio Rzym, które jest od pewnego czasu zainteresowane polskim obrońcą. 23-latek miałby w Rzymie małe szanse na występy, choć Zagłębie z pewnością będzie nalegało, zważywszy na klauzulę zawartą w jego kontrakcie (2 mln euro -przyp. red.).

TRANSFERY w GOL24

Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje

Najlojalniejsi zawodnicy w Ekstraklasie