Jedenastka 11. kolejki 1 ligi Ekstraklasa.net!

Olszar (Flota), Kaźmierowski (Stomil), Tataj (Dolcan)
Dudzic (Cracovia), Osoliński (Dolcan), Trochim (Warta), Kowalczyk (GKS K.)
Zalepa (Flota), Jarzębowski (Arka), Łąbędzki (Olimpia G.)
Prusak (GKS B.)

Bramkarz:

Sergiusz Prusak (GKS Bogdanka) - zespół z Łęcznej bardzo szybko objął prowadzenie w meczu z Kolejarzem Stróże, ale później goście zepchnęli piłkarzy GKS Bogdanki do defensywy i okazje do wykazania miał Prusak. Spisał się wyśmienicie i nawet zdołał wybronić rzut karny, co pozwoliło jego zespołowi dowieźć cenne zwycięstwo do końcowego gwizdka.

Obrońcy:

Tomasz Jarzębowski (Arka Gdynia) - Defensywa Arki okazała się wystarczająco szczelna, by zachować czyste konto w meczu z Miedzią. Jarzębowski poza tym, że był pewny na tyłach, wziął na siebie ciężar zdobycia bramki, do czego nie byli zdolni jego koledzy z ataku.

Sebastian Zalepa (Flota Świnoujście) - grał pewnie w obronie i przede wszystkim brał udział w akcjach ofensywnych i stałych fragmentach. Strzelił jedną z bramek i miał jeszcze jedna okazje na gola, ale uderzył minimalnie niecelnie.

Michał Łabędzki (Olimpia Grudziądz) - prezentował się najlepiej w formacji defensywnej Olimpii, nie dał pograć zawodnikom Okocimskiego. Szczelna obrona nie wystarczyła jednak do zwycięstwa, stąd po bezbramkowym remisie w Brzesku zespoły podzieliły się punktami.

Pomocnicy:

Arkadiusz Kowalczyk (GKS Katowice) - mimo nie najwyższego wzrostu, wychowanek GieKSy strzelił gola głową w derbowym pojedynku z Tychami. Było to premierowe trafienie młodego "Kowala" dla swojego zespołu, a zarazem zwycięskie. W samej końcówce Kowalczyk był bliski drugiego trafienia, ale efektowne uderzenie z powietrza przeszło tuż nad okienkiem.

Wojciech Trochim (Warta Poznań) - po raz kolejny zaliczył bardzo dobre zawody. Zdobył bramkę i asystował przy drugiej, dzięki czemu Zieloni odnieśli bardzo cenne zwycięstwo. Najjaśniejszy punkt Warty,

Bartosz Osoliński (Dolcan Ząbki) - aktywny w ofensywie i często wspierał obrońców. W pojedynkę wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Strzelił dwie ważne bramki. Najpierw popisał się świetnym uderzeniem z rzutu wolnego, którego nie powstydziliby się czołowi zawodnicy zachodnich lig. Druga bramka padła po sfinalizowaniu składnej akcji (a takich było jak na lekarstwo). W obu sytuacjach bramkarz Polonii miał niewiele do powiedzenia.

Bartłomiej Dudzic (Cracovia) - najlepszy na boisku w meczu z Zawiszą. Szarpał w ataku, dużo walczył. Swój dobry występ przypieczętował bramką. Taką grę Dudzica i Cracovii kibice "Pasów" chcą oglądać jak najczęściej.

Napastnicy:
Maciej Tataj (Dolcan Ząbki) - widocznie zazdrościł koledze z zespołu strzelenia dwóch bramek i sam dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Pierwszą bramkę strzelił głową po bardzo dobrym dośrodkowaniu Damiana Świerblewskiego, mimo że był w tej sytuacji faulowany. Pewnie wykorzystał rzut karny pod koniec meczu. Przyczynił się do odniesienia najwyższego zwycięstwa Dolcanu w tym sezonie. Robert Podoliński nie mógł otrzymać lepszego prezentu urodzinowego.

Szymon Kaźmierowski (Stomil Olsztyn) - rosły napastnik Stomilu w meczu przeciw Sandecji zdobył dwie bramki oraz zaliczył dwie asysty. Był motorem napędowym drużyny z Olsztyna. Gdyby miał ciut więcej szczęścia, zostałby zdobywcą hat-tricka. Jego strzał podbił kolanem bramkarz gości i piłka o włos minęła poprzeczkę. Zdecydowanie najlepszy piłkarz sobotniego starcia Stomilu z Sandecją.

Sebastian Olszar (Flota Świnoujście) - brał udział w praktycznie każdej ofensywnej akcji Floty. Strzelił dwie bramki i miał dobrze ustawiony celownik, nie strzelał po trybunach. Przeszkadzał ŁKS-owi w rozgrywaniu, od razu podchodził z pressingiem do rywala, który miał piłkę. Z boiska zszedł tylko dlatego, żeby dać pograć kolegom z zespołu.

Rezerwa: Tomasz Ptak (Stomil Olsztyn), Adrian Napierała (GKS Katowice), Paweł Giel (Warta Poznań), Veljko Nikitović (GKS Bogdanka), Bartłomiej Niedziela (Flota Świnoujście), Mindaugas Kalonas (Stomil Olsztyn), Vladimir Boljević (Cracovia)