Kacper Smoliński z Pogoni Szczecin: Nie mam żadnej blokady w głowie przed występem

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Kacper Smoliński podczas meczu Pogoni z Jagiellonią Białystok
Kacper Smoliński podczas meczu Pogoni z Jagiellonią Białystok Andrzej Szkocki/Polska Press
Nie obawiamy się Gentu. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony i powalczyć o zwycięstwo w dwumeczu – mówi pomocnik Pogoni Kacper Smoliński.

22-letni Smoliński ostatni raz w PKO Ekstraklasie zagrał we wrześniu 2022. Odnowiła mu się kontuzja kolana i konieczna była kolejna operacja i wielomiesięczna rehabilitacja. Wiosną zaczął grać w rezerwach i trenować z pierwszym zespołem. Tak jest do tej pory.

Jeszcze nie dostał Pan szansy od trenera Jensa Gustafssona na występ w nowym sezonie, ale pewnie czeka Pan na ten moment?
Kacper Smoliński: Tak, dokładnie. W każdym tygodniu bardzo ciężko pracuję, by tę szansę w końcu dostać i mam nadzieję, że jestem już coraz bliżej tego.

Może Pan zapewnić, że ze zdrowiem w 100 procentach dobrze i nie ma też żadnych obaw psychologicznych przed grą?
Jestem zdrowy, nie ma żadnych problemów i nie mam żadnej blokady w głowie przed takim występem. Bardzo mi na tym zależy, więc skupiam się na swojej treningowej pracy.

Przeprowadził Pan rozmowę z trenerem Gustafssonem o jego oczekiwaniach wobec Pana przed takim ponownym powrotem na boisko w pierwszym zespole?
Tak, rozmawiałem i to nie raz, bo trener dużo czasu poświęca na takie indywidualne rozmowy z nami. Trenerowi zależy teraz bym złapał tzw. rytm meczowy poprzez występy w drugim zespole. To mi pozwoli złapać jeszcze lepszą dyspozycję, a później będzie powrót do ekstraklasy. Walczę o to na każdym treningu.

Była okazja, by trener mocniej namieszał w składzie przed rewanżowym spotkaniem z Linfield. Smutno, że szkoleniowiec się na to nie zdecydował?
Każdy zawodnik rezerwowy ma chęć gry, chęć, by na boisku pokazać swoje umiejętności. Skoro nie udało się to z Irlandczykami to pozostaje nadzieja, że taka okazja pojawi się w kolejnych meczach. Liczę na te minuty.

W okresie przygotowań do sezonu był Pan ustawiany na środku pomocy lub na boku obrony. Czas na stałą zmianę pozycji czy jednak te testy wypadły średnio i pozostanie Pan środkowym pomocnikiem?
Ja to traktuję w ten sposób, że trener będzie miał więcej korzyści z tego, jak będzie mógł mnie brać pod uwagę do gry na dwóch pozycjach. Najczęściej grałem w środku pomocy, ale dobrze się też czuję na lewej stronie obrony. Dla mnie to też taka wartość dodana.

Ściska Pan kciuki za brak transferu pomocnika za Sebastiana Kowalczyka? Nowego konkurenta…
Patrząc przez pryzmat drużyny to dobrze byłoby wzmocnić skład, bo to pozwoli zwiększyć jakość drużyny i piąć się w górę tabeli, ale i też utrzymywać się w grze na trzech frontach.

Przed Wami mecz z belgijskim Gentem. To już jest spore wyzwanie.
Znana marka, ale my nie obawiamy się tej drużyny. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony i powalczyć o zwycięstwo w dwumeczu. Wierzymy w awans do kolejnej rundy.

Jako młody zawodnik szuka Pan w internecie ciekawostek o Belgach?
Nie. Trochę już znam ten zespół, ale nie skupiałem się w ostatnich dniach na tym. Przed nami drużynowa analiza, więc będziemy przygotowani.

Odwołany mecz ze Śląskiem przydał się?
Granie co 3-4 dni to fajna rzecz dla zawodników, bo można grać niż trenować. Ale ten odpoczynek przyda się po ostatnim intensywnym okresie. Część zawodników ma już solidną dawkę minut w nogach, więc trochę wolnego też się im przyda.

Rozmawiał Jakub Lisowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kacper Smoliński z Pogoni Szczecin: Nie mam żadnej blokady w głowie przed występem - Głos Szczeciński

Wróć na gol24.pl Gol 24