Kazimierz Moskal dla Ekstraklasa.net: Szkoda mojego gardła na odpowiedź na to pytanie

Andrzej Rukść
Kazimierz Moskal, trener Termaliki Bruk-Bet Nieciecza
Kazimierz Moskal, trener Termaliki Bruk-Bet Nieciecza T-Mobile Ekstraklasa/x-news
Bardzo impulsywnie zareagował Kazimierz Moskal na nasze pytanie, czy Termalica jest gotowa i chce awansować do Ekstraklasy. Zobaczcie, co powiedział szkoleniowiec "Słoników" po meczu w Gdyni.

W konferencji prasowej po meczu Arka Gdynia - Termalica Bruk-Bet Nieciecza wzięli udział trenerzy obu zespołów: Paweł Sikora oraz Kazimierz Moskal.

Termalica wygrała 1:0, a trener gości podbudowany zwycięstwem, na wstępie dogryzł Pawłowi Sikorze, który przed meczem powiedział, że Termalica nie jest aż tak zdeterminowana aby awansować.

- Zacznę krótko i nietypowo jak na mnie. Przede wszystkim chciałem podziękować trenerowi Arki za pomoc w dodatkowym zmotywowaniu mojej drużyny. Myślę, że to była nasza najlepsza odpowiedź na to, jak bardzo jesteśmy zdeterminowani do tego, aby awansować - stwierdził Moskal.

Następnie zapytany przez nas, czy Termalica faktycznie jest gotowa na awans i czy chce awansować, odpowiedział:

- Dla mnie takie stwierdzenia są w jakimś stopniu obraźliwe. To jest sport. Jeśli ktoś zarzuca nam, że my gramy sobie po to żeby grać, to szkoda mojego gardła na odpowiedź na to pytanie. Oczywiście każdy zespół startujący w jakichkolwiek rozgrywkach chce grać o jak najwyższe cele. Co to ma za znaczenie z jakiego miasta jest drużyna, ilu ma kibiców i ilu mieszkańców. Awans wywalcza się na boisku i chciałbym aby tak było - odparł trener Termaliki.

Kontynuując wątek, dziennikarze wytłumaczyli Moskalowi, że chodzi bardziej o kwestię organizacyjne, na co trener Termaliki przyznał, że na tą chwile jego klub nie jest gotów do gry w Ekstraklasie, ale liczy, że to się zmieni. - Trudno żebym ja się w tej kwestii wypowiadał. Myślę, że w klubie są tacy ludzie, że jeśli będzie trzeba zrobią wszystko, aby te warunki spełnić. Ja nie czuję się kompetentny, aby na takie pytania odpowiadać. W tej chwili na pewno nie jesteśmy przygotowani, ale kto wie czy za 2-3 miesiące sytuacja się nie zmieni.

Na koniec zapytany o taktykę na spotkanie z Arką, powiedział: - Nie chcę przeceniać naszego przygotowania i analizy, ale liczyliśmy na to, że w którymś momencie odbierzemy piłkę i uda nam się zagrać na wolne pole. Rozmawialiśmy o tym, gdyż Arka stara się grać piłką, linia obrony jest wysoko ustawiona, co umożliwia właśnie takie prowadzenie gry - podsumował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24