Kazimierz Moskal: Oddalibyśmy trzy bramki z Podbeskidziem za jedną z Koroną

Jakub Podsiadło
Kazimierz Moskal, trener Wisły Kraków
Kazimierz Moskal, trener Wisły Kraków Polska Press
- Strata punktów w tym meczu jest dla nas bolesna, ale dziękuję zawodnikom za determinację. Wsparcie ze strony kibiców jest sympatyczne, lecz nie będę komentował swojej sytuacji w klubie - powiedział Kazimierz Moskal tuż po bezbramkowo zremisowanym meczu Wisły Kraków z Koroną Kielce.

- Spodziewaliśmy się takiego meczu. Korona grała konsekwentnie w defensywie i liczyła na kontrataki - zaczął szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" na pomeczowej konferencji prasowej.

Wisła przystępowała do piątkowego spotkania z kielczanami z pozycji faworyta, zwłaszcza po wygranym w hokejowych rozmiarach spotkaniu w Bielsku-Białej. - Oddalibyśmy trzy bramki z meczu z Podbeskidziem za chociaż jedną dzisiaj. To dla nas bolesna strata, jednak chciałbym podziękować swoim zawodnikom za determinację w walce o trzy punkty do końca - powiedział Moskal.

Trener Wisły nie odniósł się do prasowych spekulacji, według których już wkrótce miałby pożegnać się z klubem ze stadionu przy ulicy Reymonta. Po końcowym gwizdku kibice wsparli szkoleniowca, skandując jego nazwisko. - Nie chce mi się rozmawiać na ten temat ani tego komentować - stwierdził. - To sympatyczne ze strony kibiców, mogę im tylko podziękować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24