W drugiej części spotkania Śląsk Wrocław próbował odrobić straty, ale defensywa Piasta broniła się bardzo mądrze i nie udało się zdobić kolejnych bramek. - Próbowaliśmy odrobić straty, ale to było bicie głową w mur. Piast mądrze się bronił, a my nie za bardzo wiedzieliśmy, co robić - przyznał.
To była już druga porażka z rzędu Śląska na własnym stadionie, ale były zawodnik FC Porto nie załamuje rąk. - To kolejny przegrany mecz na własnym stadionie i szkoda jest tym większa. Ale nie możemy się załamywać. Trzeba podnieść się i w kolejnych meczach odrobić to, co straciliśmy dzisiaj - zakończył Kaźmierczak.
źródło: Śląsk Wrocław
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?