Kibice Olimpii Elbląg w 2011 roku (GŁOSUJ)

Widać było mobilizację kibiców na mecze wyjazdowe, którzy dużą grupą wybrali się choćby do Gdynii. Wprowadzenie karty kibica wraz z wyższą ceną biletów było tym czynnikiem, który znacząco wpłynął na frekwencję. Na mecz pucharowy z Wartą Poznań przyszło około 1500 kibiców, co i tak było dużą liczbą w porównaniu do następnych zawodów. Nawet zwycięstwo nad Polonią Bytom nie poprawiło tej statystyki. W rewanżu z drużyną z Poznania, już w ramach pierwszej ligi, na stadionie było 1000 kibiców.

Kiepska gra zespołu i porażki dawały efekt w postaci małej frekwencji. Klub wykorzystał mecz z Arką Gdynia, jako okazję do zwiększenia zainteresowania wśród publiczności, jednak grupa 1000 fanów, to wcale nie tak dużo jak na możliwości w Elblągu. Mecz bez udziału publiczności z Flotą i beznadziejna postawa w meczu z Kolejarzem dały najniższą frekwencję w rundzie. Jak na ironię było to wtedy, gdy Olimpia wygrała z GKS Bogdanką. Wtedy na trybunach zasiadło 332 widzów.

Nowy trener i korzystna postawa drużyny dała do myślenia zarządowi, który poszedł po rozum do głowy i obniżył ceny biletów. Zastosował również akcję promocyjną, która bez wątpienia poskutkowała. Kibice zorganizowali znakomitą oprawę i na spotkania z GKS Katowice i Zawiszą Bydgoszcz przyszło ich około 1200, co przełożyło się jednocześnie na znacznie lepsze widowiska piłkarskie.

Frekwencja w Elblągu (tylko kibice gospodarzy):

Warta Poznań 1500
Polonia Bytom 1000
Warta Poznań 1000
Piast Gliwice 400
Sandecja 700
Arka Gdynia 1100
Olimpia Grudziądz 800
Flota Świnoujście bez publiczności
Kolejarz Stróże 700
Bogdanka Łęczna 332
GKS Katowice 1200
Zawisza Bydgoszcz 1200

Olimpia Elbląg - Zawisza Bydgoszcz:

Olimpia Elbląg - GKS Katowice: