Konflikt w GKS Katowice burzą w szklance wody

Rafał Musioł / Dziennik Zachodni
Piotr Piechniak nie jest przesunięty do rezerw, ale na mecz do Niecieczy nie jedzie
Piotr Piechniak nie jest przesunięty do rezerw, ale na mecz do Niecieczy nie jedzie Arkadiusz Ławrywianiec / Polskapresse
Po meczu z Górnikiem Polkowice w Katowicach głośno mówiło się o konflikcie w GKS Katowice i przesunięciu do zespołu rezerw Adriana Napierały, Mateusza Sroki, Piotra Piechniaka i Tomasza Owczarka. Dzisiaj w klubie załagodzono jednak całą sprawę.

Sytuacja Adriana Napierały, Pawła Olkowskiego, Piotra Piechniaka i Tomasza Owczarka zmieniała się dzisiaj niemal z godziny na godzinę.
- Najpierw dostaliśmy informację, że do spotkania, na które nas wcześniej zapraszano jednak nie dojdzie, a potem, że mamy normalnie stawić się na popołudniowym treningu, czyli na godzinę 17 - opowiadał jeden z zawodników.

Wkrótce potem komunikat wydał sam klub. Zawarta została w nim informacja o stanie zdrowia Napierały i Olkowskiego. To właśnie ich przypadek - czyli hospitalizowanie po meczu z Ruchem Radzionków i wypowiedź Stawowego o zagrożeniu zdrowia i życia (okazało się, że pierwszy z nich był odwodniony, a drugi cierpiał na zatrucie pokarmowe - przyp. red.) były bezpośrednią przyczyną konfliktu.

"(...) Wypowiedź trenera Wojciecha Stawowego została błędnie zinterpretowana, przez co można było odnieść wrażenie, że zagrożone było zdrowie, a nawet życie Adriana Napierały. Nic takiego nie miało miejsca" - napisano w oświadczeniu.

Tyle tylko, że trudno mówić o jakiejkolwiek interpretacji w sytuacji, gdy dziennikarze wiernie zacytowali słowa publicznie wypowiedziane przez szkoleniowca, który podobno był tym medialnym szumem mocno... zdziwiony.

Przed popołudniowymi zajęciami GKS wydał komunikat numer dwa, już dotyczący wspomnianej czwórki: "wbrew spekulacjom prasowym zawodnicy ci nie zostali przesunięci do drużyny rezerw. Wszyscy są w kadrze I zespołu i z nim przygotowują się do kolejnych meczów ligowych(...). Zarówno sztab szkoleniowy, jak piłkarze koncentrują się wyłącznie na przygotowaniach do meczów i nie będą komentować zaistniałego nieporozumienia".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24