Kulawik przed meczem z Jagielloną: Pamiętam, że "Franek" nigdy nie lubił agresywnej gry

Maciej Malarz
Sobotni mecz z Jagiellonią Białystok będzie niezwykle istotny dla podopiecznych trenera Tomasza Kulawika. Ta konfrontacja ma być początkiem drogi ku górze tabeli oraz pokazanie publiczności w Krakowie, że Wisła potrafi grać futbol skuteczny i ładny dla oka.

- Przez ostatnie dwa tygodnie spokojnego treningu zdążyłem poznać tę drużynę. Udało nam się poprawić kilka błędów, ale co ważne, pracowaliśmy nad tym, aby moim zawodnikom wróciła radość z gry w piłkę nożną - mówił na konferencji przedmeczowej trener Kulawik.

- Spotkanie z Jagiellonią ma być swoistym meczem na przełamanie. Kluczem do zdobycia trzech punktów może być powstrzymanie Tomka Frankowskiego, którego osobiście znam doskonale. Pamiętam, że "Franek" nigdy nie lubił gry agresywnej i myślę, że to będzie klucz do jego powstrzymania.

- Cieszy mnie postawa wracającego do dobrej dyspozycji Daniela Sikorskiego, który przez te dwa tygodnie oraz sparing z Termalicą udowodnił, że może stanowić realną konkurencje dla Cwetana Genkowa.

Działacze jak i zawodnicy liczą na wsparcie krakowskiej publiczności. Ta powinna być liczna, ponieważ klub przygotował specjalną promocję dla studentów, oferując bilety za 5 zł na każdy sektor przy ulicy Reymonta 22.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24