Po raz kolejny Mariusz Kuras po ostatni gwizdku mógł się uśmiechnąć. Jego zespół nie przegrał już szóstego meczu z rzędu. Ba, po raz kolejny wygrał wysoko. – Co do gry, to nie było tak, jakbym sobie tego życzył. W naszej grze widać było dużo nerwowości. Gdybyśmy wykorzystali granie piłką i to, że potrafimy to robić,myślę, iż już w pierwszej połowie mogliśmy się rozbujać. Mogło być dużo lepiej. Dużo lepsze – analizował.
Zadowolony z kolei był z... – Zagraliśmy skutecznie i zagraliśmy na zero z tyłu. To jest najważniejsze. Zdobyliśmy cztery bramki – dodawał.
Rzut karny w pierwszych minutach ustawił przebieg spotkania.– I zejście z boiska Janka Ciosa. Ustawili taktykę jednej i drugiej drużyny – przyznał Kuras i dodał. – Zdobyliśmy bardzo ważne trzy punkty. Ten zespół chce grać, wygrywać. Idziemy do przodu. Dziękuję piłkarzom za walkę – powiedział uśmiechnięty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?