Lech Poznań odniósł dwa sukcesy. Trener Mariusz Rumak uchyla rąbka tajemnicy i chwali... Gholizadeha

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Trener Mariusz Rumak po sobotnim meczu ma powody do świętowania
Trener Mariusz Rumak po sobotnim meczu ma powody do świętowania Adam Jastrzębowski
Sobotni wieczór w Białymstoku z pewnością przyprawił trenerowi Mariuszowi Rumakowi kilku siwych włosów. Niemniej będzie on przez niego pozytywnie zapamiętany, po tym jak jego podopieczni wygrali z liderem ekstraklasy, Jagiellonią Białystok 2:1. - Jagiellonia w drugiej połowie nie pozwoliła nam na zbyt wiele. Mam jednak fantastycznych piłkarzy - powiedział na pomeczowej konferencji trener Lecha Poznań.

Trener Rumak o dwóch sukcesach Lecha

Wyjazd do Białegostoku zapowiadał się bardzo ekscytująco. Spotkanie Kolejorza z Jagiellonią bez wątpienia był hitem 21. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Lecha czekało trudne zadanie, lecz poradził sobie z nim bardzo dobrze, przywożąc do stolicy Wielkopolski upragnione trzy punkty, zmniejszając stratę do lidera do dwóch punktów. Trener Mariusz Rumak po spotkaniu zaznaczył, że jego zespół odniósł nie jeden, a dwa sukcesy.

- Pierwszy to oczywiście trzy punkty na stadionie, który nie został w tym sezonie jeszcze zdobyty (łącznie 16 meczów bez porażki Jagiellonii na własnym stadionie - przyp. red.). My go odczarowaliśmy. Drugi to taki, że odnieśliśmy zwycięstwo, mając w składzie 5 wychowanków i 3 młodzieżowców. To świadczy o tym, jak pracujemy w Poznaniu

- takimi słowami rozpoczął konferencję Mariusz Rumak.

46-latek zaznaczył, że jego zespół spełnił plan na sobotni pojedynek, chociaż zauważył kilka mankamentów w grze swoich podopiecznych.

- Zagraliśmy, tak jak chcieliśmy. Chcieliśmy zdobyć bramkę ze stałego fragmentu gry - zdobyliśmy. Chcieliśmy strzelić gola z kontrataku - to też się udało. To były momenty, które zrealizowaliśmy. Natomiast obrona? Musi się poprawić, musimy wyjść wyżej, ale to jest do zrobienia. To były trochę taktyczne szachy, zagraliśmy w trzech ustawieniach, by zamknąć Jagiellonię. Sukcesem też jest mentalność moich piłkarzy. To, w jaki sposób się ustawiali, walczyli o piłkę i tego jak się wspierali

- podkreślił Rumak.

Zobacz też: Jagiellonia - Lech Poznań 1:2. Kolejorz zburzył twierdzę Białystok. "Marchewa" i "Szymi" z golami. Zobacz oceny lechitów

Jaga nie pozwoliła na więcej

Poznański szkoleniowiec został zapytany o drugą połowę, w której lechici zostali nieco zdominowani przez gospodarzy, tworząc sobie zdecydowanie więcej sytuacji. W drugich 45 minutach Niebiesko-Biali oddali zaledwie jeden strzał na bramkę Zlatana Alomerovicia.

- Jagiellonia w drugiej połowie nie pozwoliła nam na zbyt wiele. Mimo zmiany ustawienia w trakcie meczu, przeciwnicy dalej kontrolowali to spotkanie. Mam jednak fantastycznych piłkarzy. Po spotkaniu w szatni celebrowaliśmy, ale zaraz potem mówili, że musimy poprawić się w grze z piłką

- powiedział szkoleniowiec ośmiokrotnego mistrza Polski.

Murawski walczył z czasem, a Gholizadeh uda się na testy

Przed meczem Rumak zaskoczył kibiców wyjściową jedenastką. Zamiast Radosława Murawskiego w środku pomocy zagrał Nika Kwekweskiri. Dla Gruzina był to dopiero piąty mecz w wyjściowym składzie Lecha w tym sezonie w ekstraklasie. Dlaczego trener zdecydował się na taki ruch?

- Nika fantastycznie przepracował okres przygotowawczy, więc cały czas zasługuje, aby grać. Uchylając rąbka tajemnicy, jeśli chodzi o urazy, walczyliśmy z czasem. Radek Murawski wykonał w tym tygodniu jeden trening, tak samo jak Antonio Milić. Było to pokłosie ostatniego meczu z Zagłębiem. Uważałem, że w spotkaniu z Jagą będziemy potrzebowali więcej energii, zdecydowałem, że Radek usiądzie na ławce rezerwowych, lecz po wejściu na boisko bardzo dużo dał zespołowi

- mówi.

W spotkaniu z Jagiellonią zobaczyliśmy Aliego Gholizadeha. Irańczyk powrócił do klubu po Pucharze Azji. Skrzydłowy przed meczem wziął udział w zaledwie dwóch jednostkach treningowych z zespołem. Na początku przyszłego tygodnia zawodnik przejdzie badania wydolnościowe.

- Jeśli chodzi o Aliego, to się dopiero poznajemy. Przyleciał z Pucharu Azji do Poznania w środę. W czwartek oraz piątek trenował z całym zespołem i przyjechał z nami do Białegostoku. W poniedziałek będzie miał wykonywane testy wydolnościowe, żebyśmy wiedzieli, na jakim jest poziomie, aby odpowiednio go przygotować. Bo proszę mi uwierzyć, umiejętności ma niesamowite

- zakończył trener Kolejorza.

Lech Poznań zagrał świetny mecz w BiałymstokuZobacz oceny zawodników Lecha --->

Jagiellonia - Lech Poznań 1:2. Kolejorz zburzył twierdzę Bia...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lech Poznań odniósł dwa sukcesy. Trener Mariusz Rumak uchyla rąbka tajemnicy i chwali... Gholizadeha - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24