Lechia zakończyła zgrupowanie w Turcji. Póki co personalnie się osłabiła, a nie wzmocniła

Gdyby liga miała ruszyć już teraz, to kibice Lechii zobaczyliby słabszy zespół pod względem personalnym. Ariel Borysiuk odszedł do Legii Warszawa, a Maciej Makuszewski został wypożyczony do Vitorii Setubal. Obaj byli podstawowymi zawodnikami w drużynie, a o wzmocnieniach składu na razie trudno mówić. W tej chwili gotowy do gry jest jedynie Adam Dźwigała, którego wypożyczenie do Górnika Zabrze klub z Gdańska skrócił.

Lechia pozyskała portugalskich braci Flavio i Marco Paixao, ale jak na razie trudno nazwać to wzmocnieniem. Flavio piłkarzem Lechii zostanie dopiero 1 lipca, chyba że włodarze gdańskiego klubu już teraz dojdą do porozumienia ze Śląskiem Wrocław. Flavio na razie jest w rezerwach Śląska, teraz strzelił jedynego gola dla swojego zespołu w przegranym sparingu ze Ślęzą Wrocław 1:7. Z kolei Marco wciąż odczuwa skutki kontuzji, przeszedł zabieg i jest wyłączony z treningów na blisko dwa tygodnie. Od razu też raczej nie będzie gotowy do gry, bo okres przygotowawczy go ominął.

Wciąż nie widać rozwiązania problemu ze zdobywaniem goli. Paixao się leczy, Grzegorz Kuświk nie trafia do siatki nawet w sparingach, a gole strzelał tylko Adam Buksa. Być może Lechia czeka na zamknięcie okna transferowego w większości krajów europejskich, żeby przystąpić do rozmów odnośnie wzmocnienia kadry zespołu na rundę wiosenną ligowego sezonu.

Piłkarze Lechii wczoraj rano wylecieli z Turcji do Berlina, a następnie kolejnym samolotem do Gdańska. Od jutra zaczną przygotowania już w Gdańsku. W planach są dwa mecze sparingowe na stadionie przy ul. Traugutta - w środę z Olimpią Grudziądz, a w sobotę z Zawiszą Bydgoszcz. Obydwa rozpoczną się o godzinie 16. A już 13 lutego - w sobotę o godz. 18 - biało-zieloni rozpoczną rundę wiosenną spotkaniem z Podbeskidziem Bielsko-Biała na Stadionie Energa Gdańsk.

ME 2016. Janusz Czerwiński: To była wspaniała impreza [ROZMOWA]