Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok ONLINE
Natychmiast po sromotnej porażce Legii z Wisłą Kraków ruszyły doniesienia o możliwej dymisji Ricardo Sa Pinto. Kiedy kolejnego dnia ta informacja okazała się prawdziwa (mimo że było to Prima Aprilis), wszyscy fani stołecznego klubu odetchnęli z ulgą. Teraz na ratunek swojej stołecznemu klubowi przychodzi Aleksandar Vuković. Serb jest w Legii "dyżurnym strażakiem". Obejmował stanowisko tymczasowego trenera po Besniku Hasim i Deanie Klafuriciu. Teraz dostaje trochę więcej czasu na pokazanie swojego warsztatu, gdyż według oficjalnych komunikatów ma być pierwszym trenerem do końca bieżącego sezonu. Jego szansę na pozostanie na tym stanowisku po zakończeniu rozgrywek są jednak nikłe, gdyż Dariusz Mioduski będzie chciał raczej postawić na bardziej doświadczonego szkoleniowca.
Ciężko spodziewać się, że nowy sztab szkoleniowy w tak krótkim czasie wpłynie na grę drużyny. Owszem, możemy zobaczyć kilka zmian w samym zestawieniu (może powrót do bramki Arkadiusz Malarza?), jednak na efekty w grze warszawskiego klubu przyjdzie nam jeszcze poczekać. Starcie z Jagiellonią jest dla Legii bardzo istotne. Przede wszystkim dlatego, że we wtorek Lechia Gdańsk straciła punkty w derbach Trójmiasta. Zwycięstwo pozwoli więc mistrzom Polski utrzymać kontakt z ich bezpośrednim rywalem w drodze po końcowe trofeum.
Sytuacja w Jagiellonii Białystok jest jeszcze gorsza niż ta w Warszawie. Posada Ireneusza Mamrota również wisi na włosku. Wicemistrzowie są w tragicznej wręcz formie. Nie dość, że przegrywają kolejne mecze, to ich gra jest katorgą dla oka. W tak złym położeniu drużyna z Białegostoku nie była od kilku lat. Teraz sezon może uratować tylko i wyłącznie zwycięstwo w Pucharze Polski.
- Potencjał tej drużyny jest duży i jeśli zawodnicy zagrają na miarę swoich możliwości, to stać nas na to, aby pokazać się z dobrej strony. Potrzeba nam więcej wiary i pewności siebie, bo umiejętności w tym zespole na pewno są. Seria słabszych meczów trochę zostaje w głowach. Wierzę jednak, że przy Łazienkowskiej zagramy dobre spotkanie - mówił na przedmeczowej konferencji Ireneusz Mamrot.
Kolejnym problem szkoleniowca Jagiellonii jest plaga kontuzji, która dopadła jego drużynę. Stefan Scepović po meczu z Pogonią wypadł na kilka miesięcy, natomiast pod znakiem zapytania stoją występy Patryka Klimali i Mariana Kelemena. Absencję tego drugiego zespół z Białegostoku jakoś przeboleje (na ławce jest równie solidny Grzegorz Sandomierski). W ataku pojawia się za to spory problem. Jeżeli Klimala nie zagra w tym meczu, to na pozycję numer 9 przesunięty zostanie Jesus Imaz, a wszyscy wiedzą, że lepiej się czuje jako ofensywny pomocnik.
Nie zagrają:
Legia Warszawa: Cafu (dyskwalifikacja), Dominik Nagy, Radosław Majecki.
Jagiellonia Białystok: Arvydas Novikovasa (pauza za kartki), Stefana Scepovićl, Mile Savković.
Forma w ostatnich ligowych spotkaniach:
Legia Warszawa:
Wisła Kraków - Legia Warszawa 4:0
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 1:0
Arka Gdynia - Legia Warszawa 1:2
Jagiellonia Białystok:
Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 0:0
Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 1:3
Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok 2:0
Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok TRANSMISJA TV
Spotkanie Legii z Jagiellonią pokaże TVP1, TVP Sport oraz Canal+. W TVP 1 mecz skomentuje duet Dariusz Szpakowski - Marcin Żewłakow, a w Canal+ Rafał Wolski i Tomasz Wieszczycki. Początek transmisji o godz. 20:25. W internecie spotkanie za darmo bedzie można obejrzeć na sport.tvp.pl i w aplikacji mobilnej TVP Sport.
20:30 Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok TVP1, TVP Sport, Canal+
EKSTRAKLASA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
