Damian Kądzior kilka dni temu poinformował o nowej umowie z Dinamem Zagrzeb. To niejedyna dobra wiadomość dla skrzydłowego reprezentacji Polski. Chorwacka Federacja Piłkarska (HNS) uzgodniła, że piłkarze wrócą do gry już 30 maja meczami w krajowym pucharze, rozpoczynając od półfinałów. Finał zaplanowano z kolei na 1 sierpnia. Tydzień później ruszy do gry także liga.
- Wreszcie. Decyzją HNS wracamy do grania. Pierwszy mecz ma się odbyć 6 czerwca, super. Trenujemy już drugi tydzień w małych grupach, a od przyszłego poniedziałku liczba zostanie zwiększona do dziesięciu zawodników. Cieszy to, że wracamy do normalności i oby tak dalej - komentuje Kądzior na Facebooku.
Wychowanek Jagiellonii Białystok trafił do Chorwacji latem 2018 roku, gdy Górnik Zabrze sprzedał go za 400 tysięcy euro. Teraz jest wyceniany o dwa miliony euro więcej. W tym sezonie polski skrzydłowy znakomicie spisywał się w zespole mistrza Chorwacji. W 29 meczach strzelił 12 goli i zaliczył 9 asyst.
– Jestem megaambitnym zawodnikiem i mam marzenia, żeby zagrać w jeszcze lepszej lidze. Taki jest mój najbliższy plan. Jestem świadomy, że jest zainteresowanie wokół mnie. Mam dobre statystyki drugi sezon z rzędu, jestem zawodnikiem pierwszego składu. Dlatego wszystko jest otwarte. Ale tym się zajmuje mój agent i ja nie chcę nawet, żeby mnie o tym informował - powiedział reprezentant Polski w rozmowie z TVP Sport.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?