Pierwsi na prowadzenie wyszli goście dzisiejszego spotkania, kiedy to w 32. minucie Zlatan Ibrahimović zamienił rzut karny na bramkę. Strata gola nie odjęła jednak gospodarzom chęci do walki i ci wyrównali jeszcze przed końcem pierwszej połowy za sprawą trafienia Wissama Ben Yeddera.
Drugą część meczu ponownie lepiej rozpoczęli paryżanie. Już w 56. minucie bramkarza Toulouse, Zachariego Bouchera pokonał Ezequiel Lavezzi, a nieco ponad dziesięć minut później trzecią bramkę dla przyjezdnych po raz kolejny zdobył popularny "Ibra" i powiększył tym samym przewagę swojej drużyny. Gracze Alaina Casanova próbowali jeszcze podnieść się z kolan, a zdobywca pierwszego gola, Wissama Ben Yedder ponownie wpakował piłkę do siatki Sirigu, jednak koniec końców strzał ten okazał się niewystarczający. Gwoździa do trumny Toulouse wbił nie kto inny jak jak szwedzka gwiazda PSG, która zdobyła trzecia bramkę i kolejnego hat-tricka w swojej karierze.
Cały mecz na ławce rezerwowych klubu z Tuluzy po raz kolejny przesiedział Dominik Furman. Reprezentant Polski U-21 nie dostał dziś szansy by na boisku zmierzyć się z największymi gwiazdami francuskiej ekstraklasy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
