Liga Narodów: Polska - Serbia w Tychach ZDJĘCIA KIBICÓW, WYNIK Biało-Czerwone z trzecim zwycięstwem i na pierwszym miejscu w grupie

Piłkarska reprezentacja Polski kobiet czwarty raz zagrała na stadionie, na którego na co dzień korzysta pierwszoligowy GKS Tychy. W 2015 roku w meczu eliminacji mistrzostw świata Polki pokonały tu Słowację 2:0. Rok później zremisowały w Tychach 0:0 z faworyzowaną Danią, a w 2021 roku wygrały 2:0 z Albanią.

Biało-Czerwone zaczęły premierową edycję Ligi Narodów od wrześniowych wygranych w Atenach z Grecją 3:1 i w Gdyni z Ukrainą 2:1. Na Stadionie Miejskim w Tychach drużyna trenerki Niny Patalon zmierzył się z reprezentacją Serbii, która też miała komplet punktów. W polskiej drużynie zabrakło pauzujących za kartki Małgorzaty Grec i Eweliny Kamczyk oraz kontuzjowanych od dłuższego czasu Pauliny Dudek i Małgorzaty Mesjasz. W rankingu FIFA Polki są na 30. miejscu, a Serbki na 35. Liga Narodów jest jednocześnie początkiem kwalifikacji do mistrzostw Europy 2025.

Przed meczem uhonorowano Agatę Tarczyńską, która zakończyła reprezentacyjną karierę. Dostała koszulkę z numerem 63, bo tyle razy wystąpiła w biało-czerwonych barwach.

Spotkanie odbywało się w trudnych warunkach, przy padającym deszczu i w chłodzie. Kibice na trybunach zagrzewali piłkarki do walki, głośno reagując na boiskowe wydarzenia. W podstawowym składzie wyszła kapitan kadry Ewa Pajor zaliczając 80. reprezentacyjny występ i w 12. minucie dała znać o sobie, uderzając z dystansu. Bramkarka Sara Cetinja z trudem wybiła piłkę na rzut rożny. W 17. minucie Polki cieszyły się z gola. Pajor dostała podanie w pole karne, strzeliła nieczysto, ale „z pomocą” przyszła jej Andela Frajtović, która wpakowała piłkę do własnej bramki.

Serbki chciały szybko odpowiedzieć i trzy minuty później Jovana Damnjanović zatrudniła Katarzynę Kiedrzynek płaskim strzałem z pola karnego. W 30. minucie groźnie strzeliła Sylwia Matysik, bramkarka Serbii odbiła piłkę, ale zabrakło kogoś na dobitkę. Od 42. minuty było 2:0. Dominika Grabowska posłała piłkę z własnej połowy. Górnego podania nie przejęły rywalki i Pajor dopadła piłkę, wbiegła w pole karne i wykorzystała sytuację sam na sam z Cetinją. W doliczonym czasie pierwszej połowy Polki jeszcze miały okazję, ale tym razem bardzo dobrze spisała się bramkarka ekipy gości.

W 65. minucie Serbki mogły zdobyć kontaktowego gola - Tijana Filipović uderzała z bliska, a Oliwia Woś uratowała polski zespół blokując strzał. Chwilę później po drugiej stronie boiska Cetinją odbiła piłkę po strzale Pajor i po dobitce Klaudii Adamek. Polki atakowały i zaraz potem nie udało się Tanji Pawollek wepchnąć piłki do bramki - jakimś cudem obroniła bramkarka Serbii.

Pachniało golem dla Polski, ale w 76. minucie zrobiło się 2:1. Damnjanović strzeliła z ostrego kąta i piłka wpadła do bramki Kiedrzynek przy bliższym słupku. Gol obciąża bramkarkę PSG…

Zrobiło się nerwowo, bo Serbki poczuły swoją szansę i zaczęły atakować z wielką determinacją. Kibice wspierali Biało-Czerwone, które broniły wyniku. Polki dowiozły wygraną!

Drugi mecz tych drużyn w ramach Ligi Narodów odbędzie w Serbii we wtorek 31 października (godz. 19).

Liga Narodów: Polska - Serbia 2:1 (2:0)

Bramki: 1:0 Andela Frajtović (17-samobójcza), 2:0 Ewa Pajor (42), 2:1 Jovana Damnjanović (75)

Polska: Katarzyna Kiedrzynek - Sylwia Matysik, Wiktoria Zieniewicz, Oliwia Woś, Martyna Wiankowska - Dominika Grabowska (84. Adriana Achcińska), Tanja Pawollek, Klaudia Lefeld (55. Kinga Kozak) - Natalia Padilla, Ewa Pajor, Kayla Adamek (67. Natalia Wróbel).

Serbia: Sara Cetinja - Allegra Poljak, Violeta Slović, Nevena Damjanović, Andjela Frajtović (78. Dina Blagojević) - Jelena Canković, Marija Ilić, Tijana Filipović (78. Vesna Milivojević) - Miljana Ivanović, Jovana Damnjanović, Milica Mijatović (55. Tyla Jay Vlajnic).

Żółte kartki:Zieniewicz - Damjanović

Sędziowała: Zuzana Valentova (Słowacja)

Widzów: 3.880