Ciężko w to uwierzyć, patrząc obiektywnie na sytuację w tabeli. Milan zajmuje dopiero 12. miejsce w lidze, zawodzi na każdym froncie, a na domiar złego, wczoraj w sparingu został gładko pokonany 0:3 przez drugoligowca z Francji - SM Caen. Nad Massimiliano Allegrim od dawna już zbierają się czarne chmury, a kibice mają dość patrzenia, jak ich ukochany klub się kompromituje.
Popularny „Pippo” postanowił wziąć w obronę włoskiego szkoleniowca. - To nie jest wina trenera. Milan płaci wysoką cenę, za ilość kontuzji w zespole. Gdy ten problem zniknie, na pewno się podniosą. Wiem, że sytuacja jest trudna i patrząc na ligową tabelę, dzieli nas sporo punktów do czołówki. Powrót do czołówki będzie bardzo trudny, ale nie niewykonalny. Wierzę w to, że z pełnym składem włączymy się o mistrzostwo - powiedział napastnik dla Milan Channel.
Co ciekawe, duża część kibiców liczy na to, że po zwolnieniu Allegriego, zespół obejmie właśnie Inzaghi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?