A właśnie dziś piłkarze ŁKS zagrają z Miedzią Legnica, zespołem który przewodzi pierwszoligowej stawce i pewnie zmierza do ekstraklasy. W łódzkim klubie mają podobne plany, dlatego spotkanie zapowiada się bardzo interesującą.
W ŁKS mogą wreszcie spokojniej patrzeć w przyszłość, choć na pewno nie można jeszcze mówić o komforcie pracy. Wprawdzie piłkarze z al. Unii po wyjazdowym zwycięstwie nad Resovią (2:1) wskoczyli na szóste miejsce w tabeli, a ta lokata daje już prawo gry w awans do krajowej elity, ale tuż za nimi są zespoły (GKS Tychy, Sandecja Nowy Sącz i Podbeskidzie Bielsko-Biała), którym również marzą się bramy ekstraklasy. Konkurencja jest duża i tylko czeka na potknięcie łodzian, dlatego warto, by w ŁKS o tym pamiętali.
Pewnie dzisiejszy mecz da obraz stanu futbolu w drużynie z al. Unii. Dobra gra i zwycięstwo nad liderem poprawi znacznie atmosferę w i wokół zespołu. A to w chwili obecnej byłoby bezcenne.
Analiza tabeli pokazuje, że zawodnikom legnickiej drużynie nie sprawia specjalnie problemu to, gdzie grają. Przemawia za tym identyczny bilans spotkań przed własną publicznością i na stadionach rywali. Do tej pory wygrali po osiem spotkań, po trzy zremisowali i tylko raz dali się pokonać u siebie i na wyjeździe.
W ŁKS muszą pamiętać, że podopieczni trenera Wojciecha Łobodzińskiego są najskuteczniejszym zespołem rozgrywek. W 24 spotkaniach zdobyli 44 gole, co daje średnią 1,8 bramki na mecz. Najczęściej do siatki rywala trafiają: Patryk Makuch - 10 goli, Maxime Dominguez - 6 i Krzysztof Drzazga - 5. Statystycy wyliczyli też, że Miedź może pochwalić się najskuteczniejszą ławką rezerwowych. Zmiennicy zdobyli dla tej drużyny już 6 goli.
Warto podkreślić, że ŁKS nie wygrał jeszcze nigdy z legniczanami w Łodzi. Chyba najwyższa pora, aby to zmienić. To realne zadanie dla drużyny dwukrotnych mistrzów Polski. Miedź można pokonać, a ełkaesiacy przekonali nas o tym jesienią, wygrywając na boisku rywala 2:0. Gole zdobył wówczas Pirulo (53, 56). Powtórka wyniku bardzo mile widziana.
Reprezentacyjny termin sprawił, że niemal wszystkie spotkania 25. kolejki piłkarskiej pierwszej ligi zostały przełożone.
Sndecja Nowy Sącz- GKS Jastrzębie - 5 kwietnia, godz. 18
Resovia - Stomil Olsztyn - 5 kwietnia, godz. 18
Korona Kielc
- e - Podbeskidzie Bielsko-Biała - 5 kwietnia, godz. 20.30
- Puszcza Niepołomice - Zagłębie Sosnowiec - 6 kwietnia, godz. 18
- Skra Częstochowa - Chrobry Głogów - 7 kwietnia, godz. 18
- GKS Tychy - Arka Gdynia - 7 kwietnia, godz. 20.30
- GKS Katowice - Widzew Łódź - 6 kwietnia, godz. 20.30
- Odra Opole - Górnik Polkowice - 6 kwietnia, godz. 18
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?