- Teraz mam więcej przemyśleń na temat sobotniego meczu, bo zanalizowaliśmy go bardzo dogłębnie. Pierwsza połowa była bardziej wyrównana, ale i tak daleka od naszej normalnej dyspozycji. W drugiej części gry gdy straciliśmy gola, wszystkie nasze kłopoty z pierwszej połowy tylko się zintensyfikowały – mówił na konferencji szkoleniowiec Barcelony.
Enrique uważa jednak, że nie ma czym się martwić. – Byłbym zmartwiony, gdyby chodziło o zaangażowanie w grę. Chodziło jednak tylko u futbol, popełniliśmy kilka błędów, które wpłynęły na wynik i to ja jestem za nie odpowiedzialny. Będziemy starali się to naprawić. Biorę pełną odpowiedzialność za sobotnią przegraną, ale po 9 meczach sezonu wciąż jesteśmy na czele tabeli, mając tyle samo punktów co Sevilla, więc chyba nie jest aż tak źle – kontynuował.
Hiszpan wypowiedział się także na temat Leo Messiego i jego zdrowia. Według doniesień mediów Argentyńczyk nie był w pełni gotowy do gry i musiał brać środki przeciwbólowe. – Jako menadżer zdecydowanie odradzam piłkarzom branie środków przeciwbólowych, ale ostateczna decyzja należy zawsze do zawodnika. Jeśli chodzi o sprawy zdrowotne, to powinniście rozmawiać z naszym sztabem medycznym. Wszystko co wiem, to to, że Messi był w 100% gotowy do gry – zakończył Enrique.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?