Wyglądało, że mecz „ucieknie” biało-niebieskim, ale tym razem piłkarska fortuna uśmiechnęła się do nich - w 87. minucie rzut rożny wykonał Sebastien Thill, piłka wylądowała na poprzeczce, Kamil Kościelny pospieszył z dobitką, rzeszowianie wytrzymali 10 minut bez strat i mogli fetować ósme zwycięstwo w sezonie.
- Zdecydowanym faworytem była Wisła, ale bardzo zależało nam na tym, by zdobyć punkty. Po zwycięstwie z Motorem chcieliśmy kontynuować może nie passę, ale zagrać drugi raz bez straty punktów - mówił Marek Zub, coach Stali. - Niektóre mecze z naszym udziałem przebiegały w podobnych okolicznościach, ale nie z takim happyendem.
Nie brakło emocji i sytuacji, które nieczęsto się zdarzają. Mam na myśli fatalny okres drugiej połowy, gdy straciliśmy dwóch podstawowych graczy. To zdeterminowało końcówkę meczu, głównie bramkę wyrównującą dla Wisły
oceniał trener naszej ekipy.
- Ale jak to bywa w piłce - mieliśmy okazję w postaci rzutu rożnego w końcówce, wykorzystaliśmy ją, broniąc się z determinacją już do końca. Czeka nas teraz kilka spotkań u siebie, dlatego wywiezienie punktów z Płocka jest tym bardziej ważne - podsumował szkoleniowiec biało-niebieskich.
Mecz był w pierwszej połowie wyrównany. Wydawało się, że mieliśmy optyczną przewagę, nie wynikało z tego jakoś dużo sytuacji, ale jednak jedna kontra po stałym fragmencie dla przeciwnika i zero jeden
opisywał coach Wisły.
- Musieliśmy gonić, wydawało się, że w drugiej połowie łapiemy rytm. Wpuściliśmy drugiego napastnika, sytuacji mieliśmy naprawdę dużo, żeby strzelić bramkę, no i jak w ostatnich meczach u siebie to szczęście nam dopisywało w końcówkach, tak teraz niestety nie. Jeden stały fragment, jedna kontra i niestety zostajemy bez punktów. Takie mecze czasami się zdarzają, trzeba to przyjąć – dodał szkoleniowiec gospodarzy.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?