Runda wiosenna nie toczy się po myśli Radomiaka. W ośmiu spotkaniach podopieczni Jerzego Cyraka trzy razy wygrali, raz zremisowali i cztery razy ulegali rywalom, na dodatek głównie niżej notowanym, których celem jest utrzymanie w II lidze. Wyniki były na tyle niesatysfakcjonujące, że podjęto decyzję o rozstaniu z trenerem Cyrakiem. Do meczu z liderem — GKS-em 1962 Jastrzębie Radomiaka po raz pierwszy poprowadzi jego asystent — Grzegorz Opaliński. Aspirująca do awansu do Nice 1 Ligi drużyna z Radomia pojechała do Jastrzębia-Zdroju bez Petera**Mazana i Mateusza Zająca, którzy pauzują za żółte kartki. Do kadry meczowej wrócił natomiast obecny król strzelców II ligi — Leandro**, mający na swoim koncie 15 trafień.
Nie tylko trener Opaliński może mieć kłopot z ustaleniem składu na dzisiejsze spotkanie. W poprzednim meczu przeciwko Wiśle w Puławach czwarty, żółty kartonik zobaczył Bartosz Semeniuk, co skutkuje przymusową pauzą w starciu z Radomiakiem. Nie byłby to tak poważny problem, gdyby nie fakt, że 21-letni pomocnik jest drugim młodzieżowcem (obok Oskara Mazurkiewicza), który wychodził w podstawowym składzie w prawie każdym ze spotkań. Na dodatek kontuzji nabawił się inny młodzieżowiec — Kacper Czajkowski i jeszcze przez kilka dni będzie wyłączony z treningów. Nie ma mowy, by był dziś brany pod uwagę przy ustalaniu meczowej osiemnastki. Trener gospodarzy Jarosław**Skrobacz będzie musiał zastąpić Semeniuka** innym zawodnikiem o statusie młodzieżowca, by wypełnić limit narzucony przez Polski Związek Piłki Nożnej (w tym sezonie w II lidze na boisku musi przebywać dwóch piłkarzy urodzonych w 1997 roku lub młodszych). Nie będzie to łatwa decyzja, bo w kadrze lidera nie ma wielu takich zawodników, na dodatek grających regularnie.
Jastrzębie, pomimo ogromnej, jedenastopunktowej przewagi nad drugą w tabeli Wartą Poznań nie powinno zlekceważyć rywala z Radomia. Choć beniaminek jest już jedną nogą w Nice 1 Lidze, to do zapewnienia sobie matematycznego awansu brakuje mu jeszcze czterech punktów. Dzisiejszym gospodarzom zależy więc, by zdobyć je jak najszybciej, mieć komfort w przygotowaniach do kolejnych spotkań, a także, co wydaje się oczywiste — skupić się na budowaniu kadry pod zaplecze ekstraklasy.
Arbiter
Mecz poprowadzi Paweł Malec z Łodzi. W obecnym sezonie był rozjemcą w 10. spotkaniach, w których trakcie pokazał 41 żółtych kartek, 2 czerwone i podyktował 5 rzutów karnych.
To nie pierwszy raz, gdy w sezonie 2017/18 będzie sędziował mecz z udziałem GKS-u. Zdarzyło się to już trzykrotnie — jastrzębianie dwa razy zwyciężali, a raz musieli ulec rywalowi. Pan Malec prowadził także spotkanie z udziałem Radomiaka (przeciwko Wiśle Puławy). Radomianie przegrali (0:1). Arbiter z Łodzi pokazuje średnio cztery kartki na mecz.
MAGAZYN SPORTOWY 24
Oto miasta-gospodarze MŚ U-20 w 2019 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?