Euro 2024: Pogoda pokrzyżowała plany na mecz Niemcy - Dania
To było potężne oberwanie chmury. Woda lała się strumieniami - także na głowy kibiców z powodu niedoskonałości stadionu. Na murawę wylądowały z kolei kulki gradu; niektóre wielkości piłeczki do ping ponga.
W ciągu dnia temperatura w Dortmundzie dochodziła nawet do 34 stopni Celsjusza. Meteorolodzy zawczasu alarmowali, że do burzy dojdzie podczas wieczornego meczu. I tak się faktycznie stało, tuż przed końcem pierwszej połowy, przy bezbramkowym remisie.
- Pan Michael Oliver uznał, że to jest niebezpieczne, by nastawiać się na tę pogodę, na te zjawiska atmosferyczne. Wiemy, że zdarzały się w takich sytuacjach nieszczęścia. Bezpieczniej jest zejść do szatni, przeczekać, dograć dziesięć minut później niż ryzykować - tłumaczył decyzję sędziego Jacek Laskowski, komentator TVP.
- A ja zastanawiam się czy Dania nie chciałaby grać w takich warunkach. Anormalne warunki trochę niwelują różnicę między drużyną uznawaną za lepszą a tą, która nie jest faworytem - stwierdził siedzący obok niego Marcin Żewłakow.
Grę udało się wznowić o godzinie 22:00, po około dwudziestu minutach przerwy.
Robert Lewandowski na wakacjach po Euro 2024. Odpoczywa w Po...
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.6/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?