Mecz o awans: podejście drugie

Justyna Włodek
Górnikowi Zabrze do awansu do Ekstraklasy potrzebny jest już tylko jeden punkt, czyli minimum wyjazdowy remis w Ząbkach.

Po niespodziewanej porażce na własnym polu z Wartą, piłkarze czternastokrotnego mistrza Polski zapowiadają, że dołożą wszelkich starań by w meczu z Dolcanem osiągnąć wynik, który zapewni im powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Aby „Górnicy” mieli jutro powody do świętowania, muszą spotkanie z rywalem z Ząbek co najmniej zremisować. Wtedy to, nawet dwie ewentualne wygrane Sandecji, nie będą już zagrożeniem utrzymania drugiej lokaty w tabeli.

W porównaniu z szeroką kadrą z meczu z „Warciarzami”, w ekipie trenera Nawałki zaszła tylko jedna zmiana. Roberta Trznadla zastąpił inny Robert – Szczot. Analizując natomiast składy z jesiennego pojedynku z Dolcanem, zmian zauważyć można już więcej. W październiku na stadionie przy Roosevelta stawili się m.in. Przemysław Kulig, Michał Karwan, Piotr Madejski (obecnie ŁKS), Damian Gorawski i Dawid Jarka (Ruch Radzionków). Jutro wszystkich wymienionych zawodników na pewno wśród „Trójkolorowych” zabraknie.

Skład gospodarzy również poddany został w międzyczasie rotacji, jednak nie jest ona już tak spektakularna jak u przeciwnika. Największą wiosenną stratą dla ząbkowian było odejście bramkostrzelnego Macieja Tataja. W ślady za kolegą poszedł Grzegorz Lech. Obaj zawodnicy reprezentowali w bieżącym roku barwy kieleckiej Korony. Z obecnego składu, jutro na listę obecności na pewno nie wpisze się pauzujący za kartki Robert Stawicki. Zagrożony jest także występ borykającego się z urazem barku Marcina Korkucia.

Poza przedstawionymi zmianami piłkarskimi, na wiosnę w klubach zaszły również transformacje na ławkach trenerskich. Zarówno w Górniku, jak i Dolcanie ówcześni szkoleniowcy, czyli Ryszard Komornicki oraz Marcin Sasal, pożegnali się z podlegającymi im zespołami. Ich miejsce zajęli kolejno Adam Nawałka i (obecnie) Dariusz Kubicki. Z racji szeregu klubowych przemian, nie warto więc chyba porównywać obu spotkań. Choć wypada przypomnieć, że na jesieni mecz w Zabrzu zakończył się wygraną Dolcanu 2:1. Bramki strzelali wspomniani Korkuć i Tataj. Dla Górnika wówczas trafił Szczot.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24