Zespół z Katowic od bardzo dawna nie wygrał wyjazdowego spotkania. W czwartek nastąpiło przełamanie piłkarzy Kazimierza Moskala. Jednym z zawodników GKS-u Katowice, który dał o sobie znać, był Michał Zieliński. 29-latek był dobrym zmiennikiem i strzelił jedną z czterech bramek dla swojego zespołu. - Wydaje mi się, że miałem udane wejście. Cieszymy się z tego, że w końcu wygraliśmy na wyjeździe po dłuższym okresie. Niech to będzie ten mały pierwszy kroczek, żeby ta GieKSa grała lepiej i cieszyła wszystkich. Przede wszystkim nas samych, kibiców, trenerów, zarząd. My zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby walczyć o te najwyższe cele - powiedział po meczu strzelec drugiej bramki, Michał Zieliński.
Powodów do zadowolenia nie miał natomiast Energetyk ROW Rybnik. Rybniczanie nie wykorzystali swoich sytuacji, co przyczyniło się do porażki w dzisiejszym spotkaniu. - Nie wykorzystaliśmy sytuacji. Jeśli nie wykorzystuje się swoich okazji, to znaczy, że tej jakości gdzieś brakuje. Przeciwnik wykorzystuje sytuacje z zimną krwią i tym się różni od nas - podsumował postawę swojego zespołu obrońca Energetyka, Sławomir Szary.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?