Miedź Legnica mocno przewietrzy szatnię? Kilku piłkarzy już odeszło, Szczepaniak ma oferty

Marcin Juszczyk
Przed następnym sezonem w Miedzi dojdzie do sporych roszad kadrowych
Przed następnym sezonem w Miedzi dojdzie do sporych roszad kadrowych Łukasz Łabędzki
Miedź Legnica zakończyła zmagania w 1. lidze dopiero na 12. miejscu. Jest to wynik na pewno poniżej oczekiwań zarządu, sztabu szkoleniowego, piłkarzy, jak i kibiców. W związku z tym w letniej przerwie w legnickiej szatni może dojść do rewolucji.

Jeszcze przed meczem kończącym rozgrywki Janusz Kudyba zapowiadał, iż nastąpią zmiany kadrowe. Poinformował, że spotkał się z radą drużyny, w mocno poszerzonym składzie. W tym gronie byli Wojciech Łobodziński, Marcin Garuch, Yannick Kakoko, Kevin Lafrance, Tomasz Midzierski, Tadas Labukas i Grzegorz Bartczak. Rozmawiał z nimi na temat zbliżającego się spotkania z Chrobrym, jak i o przyszłym sezonie. Ta siódemka ma być pewna, że nie opuści latem klubu ze stadionu im. Orła Białego i ma stanowić szkielet zespołu budowanego na następny sezon. Reszta graczy ma być poddana "ostrej weryfikacji".

Dwóch piłkarzy jeszcze przed zakończeniem ligi opuściło Legnicę. Mowa tu o Bartoszewiczu i Kadu. Na temat odejścia pierwszego z wymienionych powstały już różne mity i historie, a to z powodu niejasnych okoliczności rozstania. Natomiast kilkanaście dni temu z Miedzią pożegnał się Jorge Kadu, z którym rozwiązano umowę za porozumieniem stron. Kadu dołączył do "Miedzianki" w lutym bieżącego roku. Przychodząc do Miedzi miał spore zaległości kondycyjne i miał pół roku, aby je nadrobić oraz przekonać sztab Miedzi do swoich walorów piłkarskich. Jak widać ta sztuka nie udała mu się, choć jeśli chodzi o ten drugi aspekt, czyli o umiejętności, to nie dostawał też zbyt wielu szans na ich zaprezentowanie. Dziewięciokrotnie pojawiał się na boisku, ale tylko trzy razy w wyjściowej jedenastce i za każdym razem był zmieniany. Z ławki rezerwowych pojawiał się z reguły na ostatnie minuty. Dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, z czego raz z rzutu karnego.

Kto następny w kolejce do odejścia? Prawdopodobnie Mateusz Szczepaniak, ale nie bynajmniej z powodów pozasportowych czy słabej dyspozycji. Andrzej Dadełło chce wykorzystać zainteresowanie popularnym "Dzikim" i go sprzedać za dobrą cenę do jednego z klubów Ekstraklasy. Napastnikiem Miedzi ma być zainteresowana trójka klubów z najwyżej klasy rozgrywkowej: Jagiellonia Białystok, Cracovia i Piast Gliwice. Przypomnijmy, że Szczepaniak to najskuteczniejszy snajper Miedzi w zakończonym sezonie. Na boiskach 1. ligi strzelił dziesięć bramek, a jedną do swojego dorobku dołożył w Pucharze Polski.

Na Bartoszewiczu, Kadu i ewentualnie Szczepaniaku lista piłkarzy, którzy nie będą grać w przyszłym sezonie w Miedzi nie kończy się. Legnicę ma opuścić następująca trójka: Andrzej Bledzewski, Mariusz Zasada i Adrian Mrowiec. Żaden z tych piłkarzy ostatnio nie mógł liczyć na grę w wyjściowym składzie. Bledzewski wiosną ani razu nie wyszedł na boisko, ustępując miejsca pomiędzy słupkami młodszym, a do tego ma już swoje lata. Zasada w sezonie 2014/2015 więcej czasu spędzał w gabinetach lekarskich niż na boisku. Mrowiec po przyjściu z rezerw Ruchu Chorzów nie zdołał sobie na stałe wywalczyć miejsca w składzie, rozgrywając tylko pięć spotkań, a ostatnie miało miejsce 19 kwietnia. Dalsze "czystki" w szatni Miedzi nie są wykluczone i jeszcze kilku zawodników może być zmuszonych do poszukiwania nowego pracodawcy latem.

Kto w zamian? Sztab szkoleniowy Miedzi chce jak najszybciej zakontraktować nowych zawodników, których nazwiska mają być jeszcze znane przed pierwszym dniem lipca, a przynajmniej ich większa część. - Jesteśmy po rozmowach z zawodnikami, którymi jesteśmy zainteresowani i mogę jedynie powiedzieć, że z tej grupy 80 procent piłkarzy już odpowiedziało "tak" na propozycje grania w Miedzi. Oczywiście dopiero złożenie podpisu pod kontraktem da nam pewność pozyskania zawodnika - zdradził Janusz Kudyba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24