Miedź - Zagłębie LIVE! Odrabiamy zaległości w Legnicy

Dla podopiecznych Ryszarda Tarasiewicza będzie to drugi mecz w ciągu ostatnich czterech dni. W piątek, w 10. kolejce, zremisowali przed własną publicznością z Pogonią Siedlce 1:1, choć paradoksalnie rozegrali najlepszy mecz w tym sezonie.

Największym problemem są jednak kontuzje. Doskwierają one kilku ważnym zawodnikom, takim jak Rumen Trifonov, Valerijs Sabala, Marquitos czy Błażej Telichowski, który w piątek został zniesiony na noszach z podkręconym stawem skokowym. - Trifonov i Telichowski na pewno nie zagrają z Zagłębiem - potwierdził „Taraś”.

To oznacza, że MKS może mieć spory problem z obsadą lewej obrony. Na tę chwilę kandydatami na tę pozycję są młody Ireneusz Brożyna oraz nominalny pomocnik Adrian Łuszkiewicz.

Dla drużyny ze Stadionu Ludowego dzisiejszy mecz to szansa na przełamanie, bo Zagłębie nie wygrało już od trzech meczów. Najpierw podopieczni trenera Artura Derbina przegrali z GKS-em Bełchatów, by potem zanotować remisy z Sandecją Nowy Sącz i Olimpią Grudziądz. Może pora więc znów zgarnąć pełną pulę?

- Nadarza się ku temu okazja. Zadanie jest jednak utrudnione, bo jedziemy do drużyny mającej plejadę pierwszoligowych gwiazd. Jesteśmy jednak dobrze przygotowani, więc jestem optymistą - mówi trener Zagłębia Artur Derbin.

W jego zespole wszyscy są zdrowi i nikt nie pauzuje za kartki.

Po dziesięciu kolejkach I ligi Zagłębie i Miedź są z dwunastoma punktami sąsiadami w tabeli. Ewentualna wygrana da którejś z drużyn awans nawet na miejsce szóste.

Następną kolejkę I ligi zaplanowano na nadchodzący weekend. Sosnowiczanie w sobotę o godz. 15 zmierzą się na wyjeździe z Rozwojem Katowice, natomiast Miedź już w najbliższy piątek czeka mecz z Wigrami u siebie.

Źródło: Gazeta Wrocławska, Dziennik Zachodni