Reszta już znalazła sobie nowe kluby (najnowszy przypadek to Robert Kolendowicz, który trafił do Pogoni), albo ich sobie szuka.
- Pomysły na transfery mam, ale dopóki nie wyjaśni się sytuacja finansowa Odry to żadnego zawodnika nie zatrudnię. Nie ukrywam, że myślę tu o przede wszystkim o pomocy ze strony miasta, bo bez niej z klubem będzie raczej krucho przyznaje prezes Dariusz Kozielski, dodając jednak, że bliski przejścia do Wodzisławia jest Jacek Trzeciak z Polonii Bytom.
Tymczasem Stowarzyszenie Sympatyków Odry wystosowało wczoraj list otwarty, w którym poparło działania Kozielskiego i wyraziło nieufność wobec kolejnych deklaracji czeskich akcjonariuszy o ich chęci pomocy dla klubu.
- Na razie złożyłem propozycję, by w czwartek doszło do spotkania ludzi, którzy Odrze naprawdę chcą pomóc. Dla Czechów też jest tam miejsce, ale nie powinni się dziwić, że nasze zaufanie do nich jest mocno nadszarpnięte - komentuje Kozielski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?