Motor Lublin zremisował w wyjazdowym starciu z Błękitnymi Stargard. Strefa barażowa się oddala

Trener Motoru, Marek Saganowski zdecydował się na kilka zmian w pierwszej jedenastce swojego zespołu względem poprzednich spotkań. Pierwszy raz w tym roku na boisku pojawił się Marcin Michota. Od pierwszych minut na boisko wybiegli również Leszek Jagodziński i Dawid Pakulski.

Powracający do składu Michota popisał się dobrym zagraniem już w pierwszej minucie. Jego dośrodkowanie ze skrzydła w pole karne zniweczył jednak obrońca gospodarzy. W piątej i siódmej minucie wychowanek Motoru próbował kolejnych wrzutek, ale za każdym razem górą była defensywa Błękitnych. Niespełna minutę po tych próbach na bramkę gospodarzy uderzał Dawid Pakulski. Dobrze ustawiony bramkarz ze Stargardu nie dał się jednak zaskoczyć.

W kolejnej fazie meczu gra toczyła się głównie w środku pola. Żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć poważnego zagrożenia. Motor nieco częściej utrzymywał się przy piłce, ale trudno było mówić o boiskowej dominacji. Między 20., a 30. minutą trzykrotnie szansę na otworzenie wyniku mieli gospodarze. Defensorzy Motoru jednak stanęli na wysokości zadania, blokując strzały rywali.

W 31. minucie ponownie okazję mieli Błękitni. Mateusz Bochniak trafił jednak tylko w boczną siatkę. Siedem minut później podopieczni Adama Topolskiego prowadzili już 1:0. Bramkę dla miejscowych zdobył Daniel Wajsak mocnym uderzeniem po rzucie rożnym w wykonaniu Dawida Polkowskiego. Warto zaznaczyć, iż był to pierwszy celny strzał gospodarzy na bramkę Sebastiana Madejskiego. Lublinianie starali się wyrównać jeszcze przed zejściem do szatni, ale do przerwy wynik się już nie zmienił.

Trener Saganowski nie zdecydował się na zmiany w przerwie spotkania. Szkoleniowiec gości wprowadził natomiast Bartosza Stikowskiego w miejsce Aleksandra Theusa w obawie o stratę zawodnika. Chwilę przed zmianą stron prawy obrońca Błękitnych faulował Daniela Swiderskiego i obejrzał żółtą kartkę.

Pięć minut po wyjściu z szatni goście zaliczyli celny strzał. Dawid Pakulski bezpośrednio z rzutu wolnego trafił prosto w broniącego bramki gospodarzy, Dominika Sasiaka. Golkiper nie dał się również zaskoczyć cztery minut później i pewnie wyłapał dośrodkowanie Piotra Ceglarza. Niedługo po tym zagraniu trener Motoru zdecydował się zastąpić skrzydłowego i wprowadził na boisko Filipa Wójcika. Chwilę później swoich szans mocnym strzałem próbował Swędrowski, ale uderzył niecelnie.

Motor dopiął swego w 59. minucie. Dośrodkowanie Michoty z lewego skrzydła celnym strzałem głową zamknął Świderski i mecz zaczął się od nowa. Po stracie bramki trener piłkarzy ze Stargardu zdecydował się na dwie zmiany. Jedną przeprowadził również szkoleniowiec lublinian. Na boisku pojawił się Piotr Kusiński. To debiut 19-letniego pomocnika w żółto-biało-niebieskich barwach. Motor nie przestawał atakować. Kolejne wrzutki w pole karne zaliczał Pakulski. Swoje okazje mieli Wójcik i Świderski. Tablica wyników jednak wciąż wskazywała remis.

Choć to goście z Lublina wydawali się bardziej zdeterminowani do zdobycia drugiej bramki, najlepszą okazję na tym etapie spotkania mieli gospodarze. Mateusz Bochnak dostał dobrą piłkę w pole karne i nie skorzystał z wymarzonej sytuacji. Rafał Grodzicki zażegnał bezpieczeństwo. "Motorowcy" mieli wiele szczęścia. Zabrakło go natomiast minutę później. Swędrowski uderzył zza pola karnego, ale trafił tylko w słupek.

W okolicach 80. minuty Błękitni mieli dwie okazje do dośrodkowań ze stałych fragmentów gry. Ostatecznie do niebezpiecznych sytuacji nie doszło. Później kolejną szansę miał Swędrowski, ale piłka ześlizgnęła mu się z nogi. W ostatnich minutach z kolei bardzo blisko był Świderski, jednak bramkarz wybił na kolejny rzut rożny. Motor walczył do końca, ale nie zdołał już zmienić wyniku. Lublinianie wrócą ze Stargardu z jednym punktem. Ze względu na zwycięstwo KKS-u Kalisz nad krakowską Garbarnią 2:1, żółto-biało-niebiescy tracą do szóstego miejsca cztery punkty.

Błękitni Stargard - Motor Lublin 1:1 (1:0)

Bramki: Wajsak 38 - Świderski 59

Błekitni: Sasiak - Theus (46 Sitkowski), Andrzejewski, Kujawa, Starzycki, (77 Walków) Wajsak, Polkowski, Bochniak, Cywiński, Niedojad (63 Brzeziański), Kaczmarek (63 Kwiatkowski). Trener: Adam Topolski

Motor: Madejski - Michota, Wawszczyk, Grodzicki, M. Król - Swędrowski, R Król, Jagodziński (65 Kusiński), Pakulski (82 Kunca), Ceglarz (55 Wójcik) - Świderski. Trener: Marek Saganowski

Żółte kartki: Theus, Kujawa - Swędrowski, Grodzicki

Sędziował: Albert Różycki (Łódź)

ZOBACZ TAKŻE: