Nawałka sprawdza dublerów. Kto zagra ze Szwajcarią? [ANALIZA SKŁADÓW]

Przemysław Drewniak
W swoim ostatnim tegorocznym meczu reprezentacja Polski zmierzy się we Wrocławiu ze Szwajcarią. Jak to bywa w przypadku spotkań towarzyskich, trudno dokładnie wytypować, jaki wyjściowy skład desygnuje do gry Adam Nawałka. Selekcjoner nie zrezygnuje z kilku podstawowych zawodników, ale nie ulega wątpliwości, że potyczkę z Helwetami wykorzysta przede wszystkim jako szansę sprawdzenia dublerów.

Pierwszą niewiadomą Nawałka rozjaśnił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej na stadionie we Wrocławiu. Selekcjoner zapowiedział, że między słupkami od pierwszej minuty wystąpi Artur Boruc, ale bramkarza Bournemouth zmieni po przerwie Łukasz Fabiański, dla którego będzie to pierwszy występ w kadrze pod wodzą Nawałki. Wojciech Szczęsny tym razem odpocznie na ławce rezerwowych, choć oczywiście na dziś jego czołowa pozycja w hierarchii golkiperów reprezentacji jest niepodważalna.

Niespodzianek nie powinno być także na bokach obrony – na prawej flance wystąpi Paweł Olkowski, a na lewej Artur Jędrzejczyk. Wielu przewidywało, że w meczu ze Szwajcarią zawodnik 1.FC Koeln zostanie wypróbowany w pomocy, ale w obliczu kontuzji Łukasza Piszczka powstała dziura w defensywie. Teoretycznie może załatać ją jeszcze Łukasz Broź, ale piłkarz Legii Warszawa raczej wejdzie na boisko z ławki rezerwowych. Na lewej stronie wystąpi zaś Jędrzejczyk, dla którego nie ma wśród powołanych klarownej alternatywy.

Na środku obrony szansę gry od początku otrzyma Thiago Cionek. Jak dotąd piłkarz włoskiej Modeny zaliczył tylko jeden występ w reprezentacji Polski w majowym meczu z Niemcami (0:0), ale Nawałka ma nadzieję, że to naturalizowany Brazylijczyk będzie stanowił alternatywę dla żelaznego duetu Kamil Glik Łukasz Szukała. Ze Szwajcarią obaj mają zagrać po 45 minut.

Dużo więcej niewiadomych kryje zestawienie drugiej linii, w której możliwych jest kilka wariantów. Najpewniejszy wydaje się występ od pierwszej minuty Grzegorza Krychowiaka. Obok pomocnika Sevilli prawdopodobnie zagra ktoś z dwójki Tomasz JodłowiecKrzysztof Mączyński, choć blisko występu jest także Karol Linetty, który zaliczył kilkuminutowy epizod w Tbilisi. Po trudnym meczu z Gruzją odpocząć ma z kolei Sebastian Mila, ale ulubieniec wrocławskiej publiczności i tak z pewnością pojawi się na boisku w drugiej połowie.

Nie wiadomo, czy Nawałka zdecyduje się na grę dwoma napastnikami, czy też tak jak w spotkaniu z Gruzją, ustawi Arkadiusza Milika na boku pomocy. My stawiamy na to, że w pierwszym składzie przed Robertem Lewandowskim zagra Piotr Zieliński. 20-latek z Ząbkowic Śląskich ma ostatnio pewne miejsce w wyjściowej jedenastce Empoli, a meczem ze Szwajcarią ma udowodnić, że regularna gra w klubie przekłada się na jego dobrą formę w reprezentacji. W poniedziałkowy wieczór ważny test przejdzie też Michał Żyro, który ma za sobą bardzo dobrą rundę jesienną w Legii, ale wciąż nie otrzymał poważnej szansy w kadrze Nawałki. Jak dotąd kilka razy wchodził na murawę jako rezerwowy, zaś w poniedziałkowy wieczór ma zadebiutować w wyjściowym składzie pierwszej reprezentacji.

Prawdopodobny wyjściowy skład Polski:

Artur Boruc – Paweł Olkowski, Thiago Cionek, Kamil Glik/Łukasz Szukała, Artur Jędrzejczyk – Arkadiusz Milik, Grzegorz Krychowiak, Tomasz Jodłowiec, Piotr Zieliński, Michał Żyro – Robert Lewandowski.

Selekcjoner Helwetów Vladimir Petković zapowiedział, że dokona kilku zmian w wyjściowym składzie w porównaniu do sobotniego meczu o punkty z Litwą (4:0). Wiadomo, że we Wrocławiu nie wystąpią bramkarz Borussii Moenchengladbach Yann Sommer oraz obrońca Juventusu Stephan Lichsteiner. Obaj stanowią na co dzień filary szwajcarskiej defensywy, ale Petković pozwolił im wrócić do domu i odpocząć przed końcówką rundy jesiennej.

Szwajcaria pod wodzą Petkovicia gra w ustawieniu 4-3-1-2. Środek pola tworzą doświadczeni Gokhan Inler (kapitan drużyny), Valon Behrami oraz Blerim Dżemaili. Przeciwko Polsce w roli rozgrywającego niemal na pewno wystąpi najlepszy piłkarz reprezentacji Helwetów, Xherdan Shaqiri. 23-letni piłkarz Bayernu Monachium rzadko grywa w klubie, ale w narodowych barwach regularnie trafia do siatki – w sobotę dwukrotnie pokonał bramkarza Litwy, a media uznały go za najbardziej wartościowego piłkarza meczu.

Przeciwko Polsce od pierwszej minuty wystąpi prawdopodobnie Josip Drmić, który zaliczył bardzo dobrą zmianę w meczu z Litwą i brał udział w trzech z czterech akcji bramkowych. Niewykluczone, że szansę gry w wyjściowym składzie otrzymają również pomocnik Gelson Fernandes (kolega Kamila Grosickiego z Rennes) czy skrzydłowy Marco Schönbächler z FC Zurich.

Selekcjonerzy ustalili, że obie drużyny będą mogły wykorzystać po sześć zmian – pięciu zawodników z pola oraz bramkarza.

Prawdopodobny skład Szwajcarii:

Roman Buerki (SC Freiburg) – Steve von Bergen (Young Boys Berno), Johan Djourou (Hamburger SV), Fabian Schaer (FC Basel), Francois Moubandje (Toulouse) - Valon Behrami (Hamburger SV), Gokhan Inler (Napoli), Blerim Dżemaili (Galatasaray) - Xherdan Shaqiri (Bayern Monachium) - Josip Drmić (Bayer Leverkusen), Haris Seferović (Eintracht Frankfurt).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24