Jak się okazuje, nie trzeba strzelać kilku goli, żeby być bohaterem spotkania. Ze Zniczem błyszczałeś na boisku, mimo że nie zdobywałeś bramek...
Polemizowałbym, czy byłem bohaterem. Zagraliśmy wszyscy świetne spotkanie, Znicz nam praktycznie nie zagroził, może trochę w drugiej połowie, ale bramka dla niego to bardziej wynik naszego rozkojarzenia i lekkiego rozluźnienia.
No właśnie, Znicz zagrał słabo. Spodziewaliście się chyba po tej drużynie więcej?
Tak, Znicz jest wymieniany w gronie kandydatów do awansu i myślałem, że pokaże się z lepszej strony.
Poniatowa to Wasza prawdziwa twierdza. Trzy mecze, trzy triumfy. Chyba dobrze Wam się tu gra?
Dobrze, rzeczywiście. Może ta poranna godzina deprymująco działa na przeciwników? Przyznam jednak, że wolelibyśmy jednak grać już u siebie w Puławach.
Linia ofensywna Wisły funkcjonuje bez zarzutu. Do tej pory było sporo zastrzeżeń do obrony, jednak od dwóch meczów wydaje się, że defensywa złapała właściwy rytm?
Przesunięcie Michała Budzyńskiego to był strzał w dziesiątkę. W tyłach jest teraz wiele spokoju, łatwiej nam się gra. Mamy świadomość, że gdy przeciwnik wyprowadza kontrę, czy gra atak pozycyjny, obrona gra pewnie. Jesteśmy spokojniejsi i gra nam się dzięki temu dużo lepiej w przodzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?