Nowinki technologiczne na Euro 2024. Teraz kibice wiedzą zdecydowanie więcej. Decyzje VAR na telebimie i czujniki w piłce

Czujniki sensoryczne w piłce
Pierwszy raz tę technologię mogliśmy podziwiać w akcji podczas poniedziałkowego meczu Blegia - Słowacja. "Czerwone Diabły" strzeliły gola na 1:1 w końcówce spotkania, ale sędzia chciał się jeszcze upewnić, czy bramka została zdobyta prawidłowo. Na powtórkach arbiter dopatrzył się zagrania piłki ręką przez Loïsa Opendę. Halil Umut Meler skorzystał z nowoczesnej technologii, a dokładnie z czujników sensorycznych w piłce, aby sprawdzić, czy napastnik rzeczywiście zaliczył kontakt z futbolówką. Na jego nieszczęście tak było, dlatego trafienie Lukaku zostało anulowane.

Kamera Hawk-Eye w TVP Sport
Podczas Euro 2024 TVP Sport wprowadziło bardzo ciekawy typ transmisji. W czasie rzeczywistym nad głowami piłkarzy wyświetlają się nazwiska, co ułatwia oglądanie spotkania, jeśli grają reprezentacje z mniej znanymi piłkarzami. Kibice mogą także zobaczyć tor lotu piłki czy jej prędkość. Gratka dla ekspertów to wyświetlanie modelu xG (oczekiwane gole).

- Nadal noce nieprzespane, bo dopracowujemy szczegóły z Hawk-Eye i komentatorami. Jesteśmy jedyni na świecie, którzy pokazują te transmisje (near) live. Eksperyment UEFA approved. Łapiemy fajne oglądalności jak na streamy alternatywne. Widać olbrzymi potencjał - napisał na X Piotr Michałowski z TVP Sport.

Decyzje sędziów VAR na telebimach
Kolejną dobrą nowością na niemieckich stadionach jest tłumaczenie kibicom decyzji VAR na telebimach. Pierwszą próbkę nowej technologii fani dostali podczas meczu Niemcy - Szkocja. W pierwszej połowie karny dla gospodarzy turnieju został anulowany, gdyż Jamal Musiala był faulowany przed polem karnym. W drugiej części spotkania niemieccy kibice znowu się rozczarowali, jak Niclas Füllkrug był jednak na spalonym, kiedy strzelił gola dobijającego Szkotów.