Oceny piłkarzy Lecha za mecz z Legią: Wilusz i Tetteh podarowali trzy punkty rywalowi

Wojciech Maćczak
Oceny piłkarza Lecha za mecz z Legią
Oceny piłkarza Lecha za mecz z Legią Aleksandra Sieczka
W sobotnim hicie Ekstraklasy Lech Poznań musiał uznać wyższość Legii Warszawa, przegrywając na własnym boisku 0:2. Bramki dla „Wojskowych” były konsekwencją poważnych błędów w defensywie „Kolejorza”. Zobacz, jak oceniliśmy podopiecznych Jana Urbana za ten pojedynek!

Jasmin Burić – (6) – Zdecydowanie jedna z najjaśniejszych postaci w zespole mistrza Polski. Nie można winić go za utratę bramek, co więcej przy rzucie karnym był bliski powodzenia, jednak strzał Nikolicia był zbyt mocny na skuteczną obronę. Kilkakrotnie ratował zespół przed utratą gola, jak chociażby przy dobitce Aleksandrowa w pierwszej połowie. Dwukrotnie w sukurs przyszła mu poprzeczka – najpierw po uderzeniu Prijovicia, a później po strzale Jędrzejczyka.

Tomasz Kędziora – (4) – Przeciętny występ młodego obrońcy poznańskiego Lecha. W pierwszej połowie był dość aktywy w ofensywie, jednak nie przekładało się to na skuteczne dośrodkowania. Po przerwie przeszedł na lewą stronę boiska i tam jego zapał do wypadów pod bramkę rywala całkowicie ostygł.

Paulus Arajuuri – (4) – Tak naprawdę od błędu Fina rozpoczęła się akcja, po której Nikolić strzelił pierwszą bramkę. Paulus był pewniejszy od swojego partnera na środku defensywy, ale również nie ustrzegł się pomyłek.

Maciej Wilusz – (2) – Jesienią na wypożyczeniu w Koronie Kielce zbierał dobre recenzje i wydawało się, że gdy wróci do Lecha będzie wzmocnieniem lub co najmniej cennym uzupełnieniem składu. Tymczasem w meczu z Legią był tykającą bombą, która wybuchła pod koniec pierwszej połowy, gdy powinien wybić piłkę spod nóg Nikolicia w akcji bramkowej. Po przerwie zaliczył jeszcze jedną poważną wpadkę, podając piłkę pod nogi Węgra, ten jednak tym razem nie skorzystał z prezentu.

Tamas Kadar – (5) – Najpewniejszy z czwórki obrońców Lecha boisko opuścił już w przerwie z powodu jakiegoś urazu. Gdy był na murawie, dobrze radził sobie na lewej stronie boiska, nie pozwalając na zbyt wiele Aleksandrowowi.

Łukasz Trałka – (4) – Widzieliśmy już lepsze spotkania w wykonaniu kapitana „Kolejorza”. Walki i zaangażowania nie można mu odmówić, ale często grał zbyt ostro, niepotrzebnie faulując rywali. W końcówce puściły mu nerwy, gdy dość brutalnie starł się z Hamalainenem. Miał szczęście, że sędzia Marciniak nie pokazał mu za to drugiej żółtej kartki.

Abdul Aziz Tetteh – (3) – Jego faul na Ondreju Dudzie we własnym polu karnym zakrawa o pomstę do nieba. To była po prostu głupota, kładąca się cieniem na całej ocenie występu defensywnego pomocnika Lecha. Nic dziwnego, bo przecież była to sytuacja, która ustawiła losy spotkania.

Kamil Jóźwiak – (4) – Problemy kadrowe zespołu Lecha sprawiły, że młody wychowanek znalazł się w wyjściowym składzie na Legię i udowodnił, że to jeszcze nie czas. Odstawał fizycznie, nie dawał sobie rady w twardej walce, choć zaangażowania nie można mu odmówić.

Darko Jevtić – (3) – To nie był mecz Szwajcarskiego pomocnika. Sporo niedokładności, sporo strat, a niewiele celnych podań. Ostatnio gra w kratkę, po jednym czy dwóch dobrych występach trafiają mu się mecze słabe. Musi pracować nad stabilizacją formy.

Maciej Gajos – (3) – Na początku spotkania miał niezłą okazję bramkową, gdy jego strzał obronił Arkadiusz Malarz. Później był kompletnie niewidoczny.

Nicki Bille Nielsen – (3) – Reprezentacyjny blok defensywny Legii Warszawa wybił mu z głowy myśl o strzeleniu bramki. Duńczyk pokazał się tylko raz, gdy dość przypadkowo wyłożył piłkę Gajosowi na początku spotkania. Później był kompletnie wyłączony z gry.

Rezerwowi:

Kebba Ceesay – (2) – Nie wniósł do gry Lecha zupełnie nic, nie licząc serii niecelnych dośrodkowań. Ale to w jego wykonaniu żadna nowość.

Dawid Kownacki – bez oceny – grał za krótko.

Robert Gumny – bez oceny – grał za krótko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24