Zakaz wydano z powodu obaw o bezpieczeństwo obywateli czeskich. Kibice Odry, którzy pojawili się na środowym sparingu swojej drużyny, odpalili środki pirotechniczne w okolicach supermarketu. Decyzja nie jest jednak ostateczna. Warunkiem cofnięcia zakazu jest zapewnienie przez władze klubu bezpieczeństwa w trakcie rozgrywania spotkań.
Według informacji, opublikowanych na oficjalnej stronie internetowej Odry Wodzisław, piłkarze Odry, którzy przebywają na obozie szkoleniowym w czeskim Kromieryżu, zostali zaatakowani przez chuliganów. Konieczna była interwencja czeskiej brygady antyterrorystycznej. Co więcej, atak nastąpił ze strony... kibiców tego pierwszoligowego klubu, którzy najpierw racami spalili murawę, a następnie grozili piłkarzom i działaczom klubowym.
Ci musieli się salwować ucieczką. Wezwana na miejsce czeska policja po pościgu zatrzymała grupę kilkudziesięciu chuliganów.
Zarząd MKS Odra odciął się od środowych zajść i osób biorących w nich udział.
Czytaj więcej w serwisie Dziennika ZachodniegoDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?