Grudziądzanie w styczniu trenowali między innymi w Cetniewie, gdzie głównie pracowali nad poprawą kondycji oraz wytrzymałości.
Treningi na własnych obiektach w Grudziądzu
Oprócz tego, od początku minionego miesiąca ćwiczyli na własnych obiektach i regularnie rozgrywali sparingi.
W dziewięciu dotychczasowych meczach kontrolnych wygrali aż osiem razy, notując tylko jedną porażkę.
Przed Olimpią teraz kilka dni zgrupowania w Gutowie Małym. Już dzisiaj biało-zieloni zmierzą się z łódzkim Widzewem, natomiast na zakończenie obozu - w sobotę - ich ostatnim sparingowym rywalem będzie drugoligowy GKS Bełchatów. Nad czym głownie pracować będą teraz zawodnicy?
Czytaj także: Eliza Megger z Olimpii Grudziądz z rekordem życiowym i piątym miejscem w Polsce na 3000 metrów
- Tu będzie kosmetyka jeśli chodzi o taktykę - odpowiada Jacek Paszulewicz, szkoleniowiec grudziądzkich piłkarzy. - Do tej pory graliśmy w różnych systemach. Zależnie od wyniku czy założeń przechodzimy między nimi płynnie. Udaje nam się realizować przedmeczowe założenia. Mamy teraz finisz przygotowań przed ligą. Wiadomo więc, że szukamy głównie dynamiki i szybkości.
W Olimpii kończą ciężką pracę
W obecnym okresie przygotowawczym łatwo nie było.
Za graczami wiele ciężkich treningów. Taki system obowiązywał także przed rokiem, kiedy zimą Olimpię trenował już Jacek Paszulewicz.
Wówczas zdało to egzamin, w klubie liczą, że i tym razem będzie podobnie.
- Ciężka praca powoli się kończy. Myślę, że za chwilę na twarzach moich piłkarzy pojawią się ponownie uśmiechy, bo w tej chwili o nie trudno - nie ukrywa trener Olimpii Grudziądz - Jest to na pewno ciężki okres dla zawodników. Wszyscy wiedzieli, jaki ten okres przygotowawczy będzie. Wszyscy natomiast na pewno ze zniecierpliwieniem czekają na lepszą aurę i pierwszy mecz mistrzowski.
Także sami zawodnicy przyznają, że mimo wymagających treningów nie ma powodów do narzekać. Liczą, że da to wymierne efekty w meczach, w których stawką będą już ligowe punkty.
Grudziądzcy piłkarze: treningi da się odczuć
- Taki system przygotowań jak najbardziej mi odpowiada - zapewnia Daniel Feruga, nowy nabytek klubu z Piłsudskiego. - Jest bardzo ciężko i da się te obciążenia odczuć. Jest też znużenie tymi ciężkimi treningami, ale wiadomo, że im więcej będziemy trenować, tym więcej będziemy mogli od siebie dać w trakcie ligi. Oby optymalna forma przyszła już na pierwszy mecz o punkty z Miedzią Legnica.
Ten zaplanowano na sobotę, 4 marca. Początek o godzinie 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?