O godz. 14, czyli z czterogodzinnym opóźnieniem, wylecą na mecz z Fiorentiną piłkarze Lecha Poznań. Samolot charterowy ma bowiem problemy techniczne. Piłkarze wrócili na Bułgarską i rozjechali się do domów. - Nie ma sensu, by tak długo czekali w klubie - powiedział nam Jan Urban.
Czy przez to opóźnienie zmienią się plany pobytu we Florencji? - Takie rzeczy się zdarzają, ale sobie poradzimy. Być może będziemy musieli sobie zorganizować obiad w Poznaniu, poza tym nie będzie chyba większych trudności - twierdzi szkoleniowiec.
O godz. 18.30 we Florencji zaplanowana jest obowiązkowa konferencja prasowa Jana Urbana. Pół godziny później ma się rozpocząć trening poznaniaków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?