Pasieka: Mamy atrakcyjnych rywali

Podczas ogłaszania kadry klubowej na środowy wyjazd na zgrupowanie w Hiszpanii nie było chyba zbyt wiele emocji. Przy kontuzjach Marcina Wachowicza i Michała Płotki, które wyeliminowały ich z wyjazdu, więcej było chyba miejsc niż kandydatów na wyjazd.
Zabieram ze sobą 23 zawodników. To bramkarze Bledzewski, Witkowski i Zoch oraz zawodnicy z pola: Kowalski, Siebert, Szmatiuk, Bednarek, Wilczyński, Sokołowski, Ulanowski, Budziński, Mrowiec, Ława, Lubenow, Sakaliew, Labukas, Trytko, Czoska, Burkhardt, Mawaye, Robakowski, Białas, Brodziński. Zostawiam jedno miejsce wolne, gdyż istnieje duże prawdopodobieństwo, że na miejscu dołączy do nas jeszcze jeden zagraniczny zawodnik na testy. Nazwiska nie podam, bo sprawa nie jest jeszcze do końca dograna.

Jedzie Kameruńczyk Joseph Mawaye, a nie zabiera Pan testowanego w ostatnich dwóch dniach Mikołaja Rybaczuka ze Znicza Pruszków.
Jeżeli chodzi o dobrze przyjętego w zespole Józka, to uważam, że trzeba dać mu uczciwą szansę pokazania swoich piłkarskich możliwości i otrzyma ją w sparingach w Hiszpanii. Nie jedzie z nami Rybaczuk, ale i wobec niego postępuję uczciwie, gdyż na jego pozycji prawego pomocnika zamierzamy sprawdzić innego zawodnika. Jak ten zamysł nie dojdzie do skutku, to Mikołaj może wrócić do gry o kontrakt w Arce i dobrze o tym wie.

Jakie są plany treningowe i sparingowe na zgrupowaniu w Maladze?
Popracowaliśmy już trochę w Gdyni i dzięki nowej sztucznej murawie mieliśmy dobre warunki do pracy. W Hiszpanii chcemy popracować nad wytrzymałością szybkościową, taktyką, techniką. Ważne będą też trzy zaplanowane tam spotkania sparingowe. Myślę, że mamy bardzo atrakcyjnych rywali, zaczynamy z zespołem Malagi B, a później przyjdzie nam się mierzyć z Hajdukiem Split i gruzińskim FC Zestaponi. Będzie z nimi można pograć w piłkę, a nie tylko kopać piłkę. Ponadto to będzie moje pierwsze zgrupowanie z zespołem Arki, a jeszcze nigdy nie przebywaliśmy ze sobą w tak długim okresie czasu. Dla obu stron to może być też ciekawe doświadczenie.