Paweł Wszołek

Jacek Słyk
Paweł Wszołek mimo młodego wieku jest obecnie największą gwiazdą Polonii Warszawa
Paweł Wszołek mimo młodego wieku jest obecnie największą gwiazdą Polonii Warszawa sylwester wojtas
Paweł Wszołek mimo młodego wieku jest obecnie największą gwiazdą Polonii Warszawa. 20-letni pomocnik na jesieni rozegrał rundę życia i przebojem wdarł się kadry seniorów Waldemara Fornalika.

Zadebiutował w kadrze Polski w październiku 2012 r. meczem towarzyskim z Republiką Południowej Afryki. Był w nim niezwykle kreatywny, zanotował kilka groźnych dośrodkowań w pole karne. Szarpał, wymieniał szybkie podania bez przyjęcia, mijał rywali i robił to z wrodzoną łatwością. Wyrósł na głównego zmiennika Jakuba Błaszczykowskiego na prawej pomocy. Obudził nadzieje kibiców na dobry występ w meczu eliminacyjnym Mistrzostw Świata 2014 przeciwko Anglii. Jednak w konfrontacji z tak klasowym rywalem Wszołek przygasł i raczej rozczarował. Wyszedł w pierwszym składzie, grał do 63 min. i zmienił go Adrian Mierzejewski. Jednak większość ekspertów uważa, że przyczyną słabszej dyspozycji w spotkaniu z „Lwami Albionu” była przede wszystkim trema i brak doświadczenia na arenie międzynarodowej. Dlatego z optymizmem należy patrzeć na kolejne występy Pawła z orzełkiem na piersiach, ponieważ z czasem zacznie mu przybywać pewności siebie i ogrania.

W grudniu 2012 r. Paweł potwierdził swoją wartość w meczu z Mecedonią, gdzie wyróżniał się szybkim podejmowaniem decyzji na boisku, błyskawiczną wymianą podań oraz łatwością w mijaniu rywali. Dzięki czemu kilka razy groźnie dośrodkowywał w pole karne. Znacząco przyczynił się do zdobycia pierwszej bramki przez Polskę, ponieważ po jego mocnym strzale z rzutu wolnego macedoński bramkarz nie opanował piłki, „wypluł” ją przed siebie, po czym walczący o piłkę Tomasz Jodłowiec został sfaulowany i sędzia pokazał na wapno. Co prawda Szymon Pawłowski nie wykorzystał jedenastki, ale przy dobitce Arkadiusza Milika bramkarz był bezradny. Gdyby nie soczysty strzał Wszołka, tej bramki by nie było. Tuż przed przerwą Wszołek wypracował groźną sytuację bramkową, podawał Milika wychodzącego na czysta pozycję, jednak zabrakło precyzji.

Kolejny świetny występ zanotował w meczu z Rumunią, gdzie na początku meczu oddał groźny strzał z dystansu, z trudem obroniony przez bramkarza, po czym kilkakrotnie groźnie dośrodkowywał. Zaliczył świetną asystę przy drugim golu dla Polski, zainicjował też akcję, po której padła trzecia bramka. Następnie znalazł się 18-tce meczowej na mecz z Irlandią.

Prawy pomocnik Polonii grał równie widowiskowo na ligowych boiskach, zagrał we wszystkich meczach rundy jesiennej, zdobył 5 bramek i 4 asysty. W klasyfikacji kanadyjskiej za rundę jesienną zdobył 9 pkt., przez co uplasował się na pierwszym miejscu wśród piłkarzy Polonii „ex aequo” z Łukaszem Teodorczykiem (5+4) i Władymirem Dwaliszwilim (7+2). Przez całą rundę niemiłosiernie szarpał na skrzydle i ośmieszał obrońców rywali. To piłkarz z fantazją i polotem. Sposób, w jaki rozgrywa piłkę, z jaką łatwością mija rywali, powoduje, że kibice wstają z krzesełek i zaczynają bić brawo. Talent pierwszej wody, wielka nadzieja polskiej piłki! Portal: trensfermarkt.co.uk wycenia jego wartość na 1 mln. 800 tys. euro. i wartość ta od kilku miesięcy tylko rosła. Decyzja o rezygnacji z transferu do Hannoveru 96 jest zrozumiała. Zawodnik w jego wieku potrzebuje przede wszystkim regularnej gry, a w Bundeslidze czekała go ławka rezerwowych. Na wyjazd za granicę przyjdzie jeszcze czas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24