Pawlak: Spotkanie z Bogdanką będzie dla nas arcyważne

Wojciech Maćczak
Krzysztof Pawlak, trener Warty Poznań
Krzysztof Pawlak, trener Warty Poznań Roger Gorączniak
- To dla nas ostatnia szansa, żeby nie trafić do części ligowej tabeli, zamalowanej na czerwono – mówi szkoleniowiec Warty Poznań przed spotkaniem z GKS-em Bogdanka. Po pięciu kolejnych porażkach jego podopieczni chcą tym razem sięgnąć po ligowe punkty.

- Po trudnym meczu w Krakowie mieliśmy dzień przerwy, poświęcony odnowie biologicznej. Dzisiaj natomiast odbyliśmy już normalne zajęcia pod kątem spotkania z GKS-em Bogdanka. Liczyliśmy, że ten mecz z Cracovią będzie momentem, w którym uda się odblokować. Niestety polegliśmy – mówi szkoleniowiec „Zielonych”.

Według Pawlaka spotkanie z Bogdanką, to ostatnia szansa na przebudzenie dla jego podopiecznych. Jeśli jego podopieczni znów nie zdołają zdobyć punktów, to już wkrótce mogą znaleźć się w strefie spadkowej. – Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jakie to ważne i trudne spotkanie. Bogdanka to niewygodny zespół, w tej chwili nie walczy już o nic. Nie grozi im ani awans, ani spadek, w związku z czym przyjadą to na pełnym luzie. A dla nas to arcyważny mecz i wszyscy zdajemy sobie sprawę z jego powagi – komentował trener Warty.

Czy po tak nędznych wynikach, osiąganych w dotychczasowych meczach, Pawlak wierzy jeszcze, że jego zespół stać na przełamanie? – Muszę żyć jakąś nadzieją, swoją wiarę przelewam w chłopaków. Nawet po meczu z Grudziądzu, który nie był udany w naszym wykonaniu, potrafiłem wyciągnąć pozytywy. To, w połączeniu z pierwszą połową w Krakowie musi spowodować, że ci chłopacy przełamią swoją niemoc, którą mają w głowach. W tym wszystkim potrzeba jeszcze trochę szczęścia – stwierdził.

Giel i Wichtowski o meczu z Cracovią (WIDEO)

Co tak naprawdę jest przyczyną porażek Warty? Co zdaniem szkoleniowca trzeba zmienić w pierwszej kolejności? – Praktycznie wszystko musimy poprawić. O braku skuteczności możemy mówić, gdy stwarza się sytuacje. Udało nam się uczynić to w Krakowie, tam mieliśmy cztery okazje, których nie wykorzystaliśmy. Nad tym musimy pracować. Do tej pory ze względu na warunki ciężko było to robić, teraz już na zielonym boisku możemy przećwiczyć pewne fragmenty meczowe na zajęciach. Wiadomo, że jak się wytworzy sytuację skutecznie, to powinna paść bramka. Jak padnie, to robi się wynik korzystny i zapomina się o innych mankamentach, nie szuka się rzeczy, które szwankują – mówił Pawlak.

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24