Pawlusiński: Nie jestem Ronaldo, żeby strzelać bramki w każdym meczu

Damian Sobolewski
Dariusz Pawlusiński
Dariusz Pawlusiński Tomasz Lalewicz
- Cracovia miała jedną sytuację i wygrała mecz - mówił po spotkaniu na szczycie 1. ligi były zawodnik "Pasów", a obecnie gracz Termaliki Bruk-Bet Nieciecza, Dariusz Pawlusiński. - Lider tabeli nie może sobie pozwolić na taką grę, jak my w drugiej połowie - stwierdził Piotr Ceglarz.

Rozmowa z Dariuszem Pawlusińskim

To wy nadal rozdajecie karty w lidze i tak na prawdę od was zależy wszystko w kwestii awansu
Na pewno tak, za tydzień mamy mecz z Łęczną i zrobimy wszystko, aby przewaga nie zmalała. Jesteśmy w dobrej formie, myślę też, że takie spotkanie jak dziś stało na wysokim poziomie, bo nawet oglądając Ekstraklasę, nie przypominam sobie takiego meczu.

Kibice pięknie Cię tu przyjęli, zgotowali Ci wspaniałe powitanie z flagą, śpiewami oraz niespodzianką. Mianowicie Twój syn, który gra w juniorach Cracovii, wyprowadzał Cię na mecz
Jestem za to bardzo wdzięczny. Nigdy nie byłem osobą, która paliła za sobą mosty. Myślę, że każdy kibic docenił to, co zrobiłem dla klubu, gdyż zostawiłem tu naprawdę dużo zdrowia przez te 6 lat. Niestety w klubie są ludzie, którzy tego nie doceniali i mogę powiedzieć tylko, że na pewno nie jest to pan prezes Tabisz.

Zapewne bardzo chciałeś tutaj strzelić bramkę
Nie, z pewnością chciałem pokazać się z jak najlepszej strony i przypomnieć się kibicom. Miałem zaszczyt grać w takim klubie, jakim jest Cracovia, ale niestety nie jestem Ronaldo, żeby strzelać bramki w każdym meczu. W tej rundzie i tak już wiele razy pokonywałem bramkarzy, choć z całą pewnością postaram się jeszcze jakieś gole do końca sezonu zdobyć.


Rozmowa z Piotrem Ceglarzem

Piotrek jesteście liderem tabeli, przegraliście bodaj drugi mecz w rundzie, ale ta przewaga wydaje się być bezpieczna i pewnie kroczycie do Ekstraklasy. Koszmary z poprzedniego sezonu raczej nie powrócą
Po pierwszej połowie myślałem, że te sytuacje, które mieliśmy to wykorzystamy i będziemy już spokojnie kontrolować przebieg meczu. Mieliśmy parę sytuacji na 2-0, niestety w drugiej połowie nie graliśmy już tak jak w pierwszej i jak się skończyło, to wszyscy widzieli. Co do awansu to musimy po prostu lepiej grać. Lider tabeli nie może sobie pozwolić na taką grę, jak my w drugiej połowie.

Wiele wskazuje na to, że w przyszłym sezonie ponownie zawitacie na stadion Cracovii, tym razem jednak w Ekstraklasie
Mam nadzieję, że tak. Cracovia gra dobrze i zmierza ku Ektraklasie, my natomiast chcemy udowodnić w następnych meczach, że jesteśmy najlepsi.

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24