Sprawdź aktualną tabelę 1. ligi!
Ambitnie grający w pierwszej połowie goście z Elbląga postawili wysokie wymagania walczącemu o awans Piastowi. Gospodarze, którzy przed pierwszym gwizdkiem poprawnie prowadzącego zawody arbitra, byli murowanym faworytem, zupełnie na boisku nie potrafili się odnaleźć.
W pierwszych minutach niezwykle aktywnym był Anton Kołosow, który kilkakrotnie niepokoił Trelę. Dopiero po 20 minutach gospodarze spróbowali śmielej zagrozić bramce gości. Jednak ani Podgórski, ani Kędziora w żaden sposób nie potrafili wstrzelić się w bramkę Rogaczewa. Dobrą sytuację miał także Bartłomiej Bartosiak, który jednak nie potrafił pokonać Treli w dogodnej sytuacji. Pierwsza połowa była widowiskiem bardzo nudnym. Olimpia ambitnie walczyła a Piast grał jak "dziecko zagubione we mgle". Rezultat był taki, że piłkarzy schodzących do szatni pożegnały gwizdy.
Druga połowa rozpoczęła się bardzo podobnie jak pierwsze 45 minut. Dziesięć minut po wznowieniu gry w doskonałej akcji w przewadze 5 na 2 Pavol Cicman fatalnie podał wprost na nogę rywala, będąc już przed polem karnym rywala. Gdy wydawało się, że ta sytuacja może pomocnikowi Piasta śnić się po nocach w razie porażki, bądź remisu jego zespołu, Podgórski ładnie dośrodkował do niezawodnego Wojciecha Kędziory, który trafiając w tym sezonie po raz 12, zrównał się z najlepszymi strzelcami w 1. lidze.
Gol dla Piasta nie załamał ambitnych gości. Piast po trafieniu swojego snajpera cofnął się oczekując na kontrę, a goście z dalekiego Elbląga ambitnie walczyli. W 69. minucie mieliśmy prawdziwy kiks roku - Kołosow oraz Chałas będąc około metr przed pustą bramką przeszkodzili sobie nawzajem i nie wykorzystali doskonałej sytuacji.
Końcówka meczu nie zmieniła już wyniku. Piast wygrał bardzo trudne spotkanie, jednak jak widzieli wszyscy oglądający to spotkanie, nie było wcale łatwo. Z pewnością Piastunki muszą zdecydowanie poprawić swoją grę w defensywie, bo gdyby goście byli bardziej skuteczni, to wywieźliby z pewnością jakieś punkty z Gliwic..
Piast Gliwice - Olimpia Elbląg 1:0 (0:0) - czytaj zapis naszej relacji live z meczu
Bramka:
1:0 - Wojciech Kędziora 57'
Piast Gliwice: Dariusz Trela - Wojciech Lisowski, Adrian Klepczyński, Fernando Cuerda, Gediminas Paulauskas - Pavol Cicman (71' Tomasz Bzdęga), Alvaro Jurado, Radosław Murawski (46' Adrian Świątek), Ruben Jurado, Tomasz Podgórski - Wojciech Kędziora (78' Jan Buryan)
Olimpia Elbląg: Aleksiej Rogaczow - Witalij Nadijewskij, Nikołaj Borsukow, Marcin Pacan, Adam Banasiak - Michaił Koladko (57' Tomasz Chałas), Aleksandr Tiszkiewicz (60' Andrzej Matwijów), Paweł Czoska, Bartłomiej Bartosiak (81' Mateusz Górka), Lubomir Lubenow - Anton Kołosow
Żółte kartki: Lisowski, Buryan (Piast) - Kołosow, Borsukow (Olimpia)
Sędzia: Marek Opaliński (Legnica)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?