Piłkarki KKP Rem Marco po inauguracji [ZDJĘCIA kibice+mecz]

Zderzenie z ekstraligą - tak można by podsumować inaugurację sezonu kobiecego na Słowiańskiej. W pierwszym meczu po trzech latach nieobecności w najwyższej klasie rozgrywkowej piłkarki KKP Rem Marco Bydgoszcz przegrały na własnym boisku z AZS Wrocław aż 0:5. Bardziej doświadczony zespół po 20 minutach wyrównanej gry (nawet z okazjami dla KKP) bardzo szybko ustawił sobie mecz strzelając trzy gole w 8 minut (23, 25, 31). Każdy z tych goli strzelony został w podobnych okolicznościach. Niestety, przy biernej postawie gospodyń w obronie. Trener Adam Góral zareagował w 34 minucie, dokonując podwójnej zmiany. Do 71 minuty wynik nie uległ zmianie. Przyjezdne, mimo że od 62 minuty grały w „10” (druga żółta kartka dla kapitan Klaudii Homy), to jeszcze trafiły do siatki dwukrotnie. W 71 min hat-tricka skompletowała Kamila Czudecka, a w 86 min na 0:5 z rzutu karnego podwyższyła Justyna Chudzik. Bydgoski zespół nie dość, że zaliczył falstart, to jeszcze stracił Annę Lewandowską, która przy okazji interwencji przy czwartym golu nabawiła się kontuzji (z obandażowaną prawą nogą najpierw trafiła do karetki, a po meczu została odwieziona na badania do szpitala). Pod koniec meczu z powodu kontuzji zeszła też Daria Gugała. W drugiej połowie nad Słowiańską „rozpłakało się” niebo, co na pewno utrudniało zadanie piłkarkom, ale te opady deszczu najbardziej dały się we znaki kibicom, którzy licznie przybyli na pierwszy mecz KKP Rem Marco. KKP Rem Marco Bydgoszcz - AZS Wrocław 0:5 (0:3). Bramki: Kamila Czudecka (23, 25, 71), Julia Mularczyk (31), Justyna Chudzik (86-karny). Czerwona kartka: Klaudia Homa (62 minuta, za 2 żółte kartki, kapitan AZS). KKP Rem Marco: Urbańska - Raczkowska, Lewandowska (72 Dziergas), Węglarz, Sudyk, Giętkowska, Garbowska, Siwicka (34 Andrzejewska), Szymczak (34 Gugała, 90+1 Krupińska), Boguszyńska, Stępień. W 2. kolejce KKP Rem Marco pojedzie do Krakowa na mecz z AZS Uniwersytet Jagielloński. ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU NA SŁOWIAŃSKIEJ >>>>>