Sternik ŁKS przedstawił swojej drużynie konkretne propozycje oraz wyliczenia płacowe i teraz czeka na odpowiedź drużyny.
Wydaje się, tak przynajmniej twierdzą prezesi klubów ekstraklasy, że znaczne obniżki zarobków to nieuchronne rozwiązanie dla wszystkich przedstawicieli ekstraklasy. Ich zdaniem, tylko szybkie i poważne cięcie klubowych kosztów może je utrzymać na powierzchni. W innym przypadku, nie można wykluczyć nawet bankructwa.
- Prezes rozmawiał już na ten temat z radą zawodniczą naszej drużyny i przedstawił jej propozycje zarządu klubu - mówi Bartek Król, rzecznik prasowy ŁKS. - Rada wstępnie przyjęła zaproponowane warunki. Obecnie trwają rozmowy dotyczące indywidualnego ustalania szczegółów aneksów do umów z każdym zawodnikiem. Jest to czasochłonny proces, ponieważ dokumenty nie mogą przechodzić przez ręce osób postronnych, a samo wypełnienie danych i przesłanie dokumentacji zajmuje trochę czasu. Wszystko jednak trwa i dlatego sprawa jest jeszcze w toku.
Do tej pory zawodnicy czterech klubów zgodzili się na niższe, czasowe świadczenia finansowe. W sobotę taką decyzję podjęła Wisła Kraków. To czwarty po Śląsku Wrocław, Wiśle Płock i Pogoni Szczecin klub piłkarskiej ekstraklasy, w którym wszyscy piłkarze zgodzili się na częściowe wstrzymanie wynagrodzeń. W wielu innych negocjacje trwają.
W miniony weekend trenerzy ŁKS rozesłali swoim zawodnikom nową serię ćwiczeń, dzięki którym piłkarze będą mogli pracować nad zachowaniem w miarę odpowiedniego przygotowania fizycznego. Później ich wysiłek będzie weryfikowany przy pomocy testerów i urządzeń wyposażonych w system GPS.
Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?