Piłkarze po meczu: Ratujmy ostrowiecką piłkę!

Kamil Kołsut
- Wygraliśmy na przekór kłopotom - mówili jednym głosem gracze KSZO Ostrowiec po zwycięstwie nad poznańską Wartą. - Chcieliśmy za wszelką cenę pokazać, że w tym mieście w piłkę naprawdę warto inwestować.

- Przez pierwszy kwadrans graliśmy bardzo słabo - przyznał po ostatnim gwizdku bohater zespołu gospodarzy, Adam Cieśliński. - Zmobilizowała nas dopiero stracona bramka, od tego momentu byliśmy już zespołem zdecydowanie lepszym i zdobycie gola było tylko kwestią czasu. Chwała nam za to, że umieliśmy się zmobilizować i pokazaliśmy, że potrafimy grać, nawet jeśli pod względem finansowym nie wszystko jest w klubie odpowiednio ułożone - nie ukrywał.

Autorowi dwóch bramek wtórował po meczu kapitan KSZO, Krystian Kanarski. - Bardzo nam zależało na zwycięstwie. Chcieliśmy wygrać dla kibiców i dla siebie - tłumaczył. - Są w klubie pewne zawirowania i tym meczem planowaliśmy udowodnić niektórym ludziom, że warto inwestować w ostrowiecką piłkę. Spójrzcie tylko na dzisiejszy skład: Stachurski, Frańczak, Dybiec... To są wychowankowie, świetna przyszłość! Dlatego jeszcze raz apeluję: piłkę w Ostrowcu trzeba ratować!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24