Piłkarze po meczu Ruch - Zawisza [WYPOWIEDZI, WIDEO]

Marcin Tabor
Ruch Chorzów - Zawisza Bydgoszcz 1:0 (GALERIA)
Ruch Chorzów - Zawisza Bydgoszcz 1:0 (GALERIA) Łukasz Łabędzki
"Niebiescy" zasłużenie pokonali Zawiszę Bydgoszcz i tym sposobem zakończyli półmetek rundy zasadniczej w grupie mistrzowskiej. Zobacz, co powiedzieli po meczu piłkarze obu zespołów.

Marcin Malinowski (Ruch Chorzów): - Powinniśmy się cieszyć, lecz nie wiem, czy zasłużyliśmy dzisiaj na zwycięstwo. Mieliśmy kilka sytuacji, jednak to, co wyprawialiśmy pod bramką Zawiszy woła o pomstę do nieba. Brakowało nam wykończenia co doprowadzało nas i kibiców do frustracji. Lecz trzy punkty zostają w Chorzowie i to jest najważniejsze.

Michał Buchalik (Ruch Chorzów):
To był ciężki mecz dla bramkarza gdyż przez większość drugiej połowy nie miałem okazji do interwencji. Trzeba być jednak skoncentrowanym przez cały mecz na tę jedną interwencję. Myślę, że dzisiaj mi się to udało wykonać. Ten mecz oczywiście dedykujemy Gerardowi Cieślikowi.

Marek Szyndrowski (Ruch Chorzów):
Był to dla nas trudny lecz wyjątkowy mecz. W drugiej połowie w końcu udało nam się strzelić zwycięskiego gola. Po czerwonej kartce grało nam się lepiej, bo praktycznie przez 45 minut prowadziliśmy grę. Zawisza cofnął się do defensywy i ciężko było coś strzelić. Jesteśmy bardzo zadowoleni z trzech punktów i chcielibyśmy zadedykować ten mecz Panu Gerardowi Cieślikowi. Odejście Pana Gerarda wstrząsnęło nami, Chorzowem i całą piłkarską Polską.

Igor Lewczuk (Zawisza Bydgoszcz):
Nie służą nam końcówki spotkań na Śląsku które ostatecznie decydują o wyniku. Tym bardziej szkoda, bo powinniśmy trzymać koncentrację. Wydaje się, że wszystko jest w porządku, a jednak tracimy punkty. Przy bramce popełniliśmy błąd i teraz płacimy za niego wysoką cenę. Kluczowe znaczenie miało wyrzucenie Goulana. Wydaje mi się, że w tej sytuacji sędzia jednak trochę się pogubił.

Sebastian Dudek (Zawisza Bydgoszcz):
Źle się czuję po tym meczu. Zostawiliśmy na boisku sporo serca, lecz straciliśmy bramkę w końcówce. A przecież to my panowaliśmy na boisku i też zasłużyliśmy na bramkę. W drugiej połowie więcej biegaliśmy lecz wynikało to z tego, że graliśmy w osłabieniu. Bramkę straciliśmy z niczego i to w ostatnich minutach meczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24