Po ekscesach kiboli. Na pewno Widzew będzie ukarany

Jan Hofman
Jest niemal pewne, że część stadionu przy al. Piłsudskiego zostanie zamknięta dla kibiców piłkarskiej drużyny Widzewa.

To efekt nieodpowiedzialnego zachowania części sympatyków tego klubu, podczas sobotniego spotkania drugiej ligi z Resovią Rzeszów.

Kolejny raz na obiekcie odpalono race, co jest złamaniem postanowień ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Niedawno (podczas spotkania na spotkaniu III ligi z Lechią Tomaszów Mazowiecki) uczynili to samo, ale karę wojewoda łódzki zawiesił. Teraz można być pewnym, że nie będzie już tak wyrozumiały i drastycznie zmniejszy liczbę widzów na spotkaniu łódzkiej drużyny.

Wówczas zamknął na jeden mecz Widzewa trybunę tzw. „pod zegarem” i kara miała obowiązywać w pierwszym mecz w II lidze z Olimpią Elbląg (21 lipca).

Zapewne także PZPN nie będzie pobłażliwy dla klubu za skandaliczne ekscesy kiboli - jeden z nich oblał piwem trenera Resovii, a inni w trakcie spotkania bezceremonialnie maszerowali wokół piłkarskiego boiska.

W tym przypadku pewnie Widzew będzie musiał zapłacić karę pieniężną (może wynieść nawet 10 tysięcy złotych), a fani mogą otrzymać zakaz uczestniczenia w meczach wyjazdowych swojej drużyny.

Liczyliśmy, że do sprawy odniosą się sternicy Widzewa. Nic z tych rzeczy. Działacze klubu z al. Piłsudskiego niczym strusie pochowali głowy w piasek i udają, że sprawy nie ma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Po ekscesach kiboli. Na pewno Widzew będzie ukarany - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24