Po raz pierwszy na zapleczu Ekstraklasy

Daniel Wolski
W Zabrzu panuje pełna mobilizacja przed spotkaniem z liderem ligowej tabeli
W Zabrzu panuje pełna mobilizacja przed spotkaniem z liderem ligowej tabeli Michał Mlecz (Ekstraklasa.net)
Na to spotkanie przez całą rundę jesienną czekała rzesza fanów. W końcu, w ostatnim piątkowym spotkaniu 17. kolejki Pierwszej ligi, lider tabeli, Widzew Łódź zmierzy się z wiceliderem, Górnikiem Zabrze.

Bez wątpienia konfrontacje dwóch czołowych drużyn zaplecza piłkarskiej ekstraklasy, można nazwać hitem tego sezonu. Dwie dobrze znane wszystkim marki powinny teraz plasować się w górnej części najwyższej klasy rozgrywkowej. Póki co, jest inaczej i muszą stoczyć batalię, której celem jest bardzo ważny komplet punktów. Oczywistego faworyta tego spotkania trudno jest sprecyzować. Nawet bukmacherzy bardziej opierają się nad podziałem punktów.

Widzewiacy prezentują się imponująco i w ligowych spotkaniach okazują dobrą formę. - Zagramy jutro na stadionie wicelidera tabeli, więc mecz z Górnikiem można nazwać spotkaniem na szczycie. Mamy nad rywalem przewagę czterech punktów, więc do spotkania podchodzimy z większą pewnością. Zdajemy sobie także sprawę, że czeka nas ciężki mecz – mówi Łukasz Juszkiewicz, dla oficjalnej strony internetowej łódzkiego klubu. W ostatnim spotkaniu ze Zniczem Pruszków, podopieczni trenera Pawła Janasa pewnie zainkasowali komplet punktów, co więcej wygrali aż 7:0. Mimo tak świetnych wyników, nie mogą liczyć, że w Zabrzu pójdzie im równie gładko. Górnicy na pewno łatwo skóry nie oddadzą.

Zabrzanie niespodziewanie ostatnio spisują się poniżej oczekiwań. W poprzedniej kolejce przegrali na oczach własnych kibiców z Dolcanem Ząbki 1:2. Mimo nieciekawej sytuacji zawodnicy są w pełni zmobilizowani przed starciem z liderem. - Żeby pozostać na miejscu premiowanym awansem musimy wygrać z Widzewem - mówi Robert Szczot, pomocnik trójkolorowych. Trudno nie zgodzić się z tymi słowami, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że trzecia Pogoń traci do Górnika tylko 2. punkty.

Piłkarze do tego spotkania przygotowują się w sposób szczególny. - Dzień wcześniej pojedziemy na mini zgrupowanie, by jak najlepiej przygotować się do tego starcia - zapowiada na łamach Dziennika Zachodniego szkoleniowiec zabrzan, Ryszard Komornicki. Mecz ten może mieć również kluczowe znacznie, dla przyszłości trenera. Tuż po przegranym meczu z Dolcanem, nie krył swojej złości i powiedział, iż niektórym piłkarzom nie zależy na awansie i nie chce on promować swoim nazwiskiem takiej gry Górnika. Popularny „Koko” podczas swojej pierwszej przygody z 14. krotnym mistrzem Polski popadł w konflikt z zespołem oraz Zarządem i pożegnał się przedwcześnie z drużyną. Teraz jednak szkoleniowiec może liczyć na dobre rekomendacje zarządu klubu. – Pan Komornicki ma sto procent naszego poparcia. Niedawno był u nas w Allianz, długo rozmawialiśmy o jego koncepcjach i ma nasze pełne zaufanie - informuje na łamach Gazety Wyborczej, szef rady nadzorczej klubu – Michael Mueller.

Obie ekipy nie wystąpią w najsilniejszym zestawieniu. Z powodu kontuzji w drużynie gospodarzy nie zagrają Przemysław Pity i Ales Besta, natomiast w Widzewie Przemysław Oziębała, Wojciech Szymanek i Dudu. Ten ostatni naderwał torebkę stawową pod koniec meczu ze Zniczem i zapewne jest największym osłabieniem łódzkiego klubu.

Dotychczasowy bilans pojedynków obu drużyn przemawia na korzyść łodzian. Do tej pory rozegranych zostało 60 ligowych pojedynków tylko na najwyższym szczeblu rozgrywek. Widzew 25 razy schodził zwycięsko z boiska, zaś „Górnicy” 18-krotnie. 17 razy odnotowano remis. W ostatnim spotkaniu, w maju ubiegłego roku, w Łodzi górą okazali się goście i mecz zakończył się wynikiem 2:1.

Spotkaniu towarzyszą także niespotykane emocje wśród sympatyków obu klubów. Prawdopodobnie zawody obejrzy 17 tysięcy widzów, w tym tysiąc fanów Widzewa, którzy na ten mecz przyjadą specjalnym pociągiem. Warto zauważyć, że kibice pojawiliby się w bardziej znacznym gronie, lecz tyle wejściówek otrzymali od działaczy z Zabrza. Również Stowarzyszenie Kibiców Górnika szykuje niecodzienny spektakl na trybunach.

Moc świetlistego dopingu trzymającego optymalny poziom ze strony obu stron kibiców i pozytywne widowisko na murawie na pewno dadzą nam poczuć odrobinę smaku futbolu na najwyższym poziomie.

Początek spotkania o godzinie 20:00, a tuż przed pierwszym gwizdkiem arbitra, zapraszamy Państwa na relację LIVE, prosto ze stadionu przy ulicy Franklina Delano Roosevelta, którą poprowadzą Justyna Włodek i Michał Mlecz.

Przewidywane składy:
Górnik: Nowak - Magiera, Pazdan, Karwan, Kulig - Szczot, Przybylski, Strąk,
Bonin - Madejski, Jarka
Widzew: Mielcarz, - Ukah, Madera, Bieniuk, Broź - Ostrowski, Juszkiewicz, Panka, Grzelczak - Sernas, Robak.

Daniel Wolski (Łódź), Michał Mlecz (Zabrze)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24