Podbeskidzie ma nowych trenerów: Piotr Jawny i Marcin Dymkowski poprowadzą zespół z Bielska-Białej w I lidze

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Podbeskidzie ma nowych trenerów - Piotr Jawny i Marcin Dymkowski poprowadzą zespół z Bielska-Białej w I lidze
Podbeskidzie ma nowych trenerów - Piotr Jawny i Marcin Dymkowski poprowadzą zespół z Bielska-Białej w I lidze materiały TS Podbeskidzie/screen z konferencji
Podbeskidzie Bielsko-Biała ma nowego trenera, a właściwie... dwóch trenerów - Górali w I lidze poprowadzi duet Piotr Jawny - Marcin Dymkowski, który z sukcesami do niedawna pracował w rezerwach Śląska Wrocław. Podczas poniedziałkowej konferencji szkoleniowców zaprezentował Łukasz Piworowicz, który został dyrektorem sportowym Podbeskidzia.

Podbeskidzie ma nowych trenerów: Piotr Jawny i Marcin Dymkowski poprowadzą Górali

Po spadku z PKO Ekstraklasy, zgodnie z zapowiedziami prezesa, Podbeskidzie Bielsko-Biała zatrudniło dyrektora sportowego. Został nim dobrze znany w futbolowym środowisku Łukasz Piworowicz, który - dziękując za zaufanie podczas poniedziałkowej konferencji - wyznał, że myśl o pracy w Podbeskidziu kiełkowała w nim od dwóch lat, odkąd pierwszy raz spotkał się z prezesem Bogdanem Kłysem.

- Podbeskidzie, jako klub w mieście, które jest stolicą regionu, musi być klubem, który odnosi się do takich wartości, jak nowoczesność, profesjonalizm, ciężka praca i zaangażowanie i uczciwość w działaniach na boisku i poza boiskiem. Na takich wartościach chcemy budować klub i taką wizję zaproponowałem - wyjaśnił.

Zapowiedział, że dla Podbeskidzia jest przygotowany trzyletni plan sportowy obejmujący awans do ekstraklasy. - Chcemy, żeby awans został wywalczony zespołem, który będzie miał silne podstawy i kręgosłup, dzięki któremu po awansie zespół będzie mógł się spokojnie się utrzymać i wprowadzić klub na wyższy poziom - wyjaśnił. Zaznaczył, że awans nie jest celem za wszelką cenę, robiony "na hura". Klub zamierza oprzeć się na zawodnikach, którzy zaprezentują piłkarską jakość oraz takich, którzy mają szansę i potencjał na rozwój oraz są głodni sukcesu.

Budową takiego zespołu zajmie się trenerski duet Piotr Jawny - Marcin Dymkowski, którzy poprzednio z sukcesami prowadzili rezerwy Śląska Wrocław (awansowali z IV ligi do III, a następnie do II, gdzie w minionym sezonie otarli się o baraże do I ligi).

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z KONFERENCJI PODBESKIDZIA

- Jesteśmy zaszczyceni, że nasza praca – nie tylko wynik, ale i gra oraz jakość naszego zespołu – zostały docenione – przyznał Piotr Jawny zastrzegając, że razem z Marcinem Dymkowskim prowadzą zespół na równych prawach. - Chcemy iść dalej, chcemy robić postępy. Widzimy potencjał w tym zespole i w tym regionie – podkreślił Jawny.

Marcin Dymkowski zaznaczył, że jako trenerzy mają swój plan. - Staramy się wprowadzać zawodników na wyższy poziom, indywidualny trening jest dla nas bardzo istotny, rozwój zawodników jest dla nas najistotniejszy. To się składa na jedną całość i buduje zespół. Wszyscy mają otwartą drogę, wszyscy pracują na sukces klubu. Najważniejsza jest drużyna. Rozwój zawodników jest dla nas istotny, ale to ma budować drużynę.

Pytany o podział obowiązków przyznał, że razem ustalają skład. - Ja odpowiadam za przygotowanie defensywne zawodników, by w odpowiedni sposób bronili. Wszystkie fazy bez piłki, zachowanie w defensywie to moja działka. Nie obarczam tym Piotra, który ma swoje rzeczy, dotyczące ofensywy. Dzięki temu możemy się skupić każdy na jednej rzeczy i wnikliwie ocenić zawodnika. Dlatego ta współpraca jest tak owocna - stwierdził.

- Ze względu na licencję ja jestem wymieniany jako główny trener, ale nasza współpraca jest na równi. Możemy razem dostrzec więcej rzeczy, jeśli ja prowadzę swoje zajęcia, a Marcin przygląda się z boku. I odwrotnie - przyznał Piotr Jawny.

Aktualnie trwają rozmowy związane ze skompletowaniem sztabu szkoleniowego, w którym znajdą się m.in. trener przygotowania motorycznego, analityk i trener bramkarzy. Prowadzone są także rozmowy z kilkunastoma piłkarzami, którzy mogą trafić do Bielska-Białej oraz z tymi, którzy zostali w klubie. Trenerzy chcą mieć czas, by ich poznać.

- To, że ktoś ma 16 czy 35 lat, nic nie znaczy. Każdy może się rozwijać się w każdym wieku, na to liczmy tutaj. Mamy nadzieję, że zawodnicy, którzy są bardziej doświadczeni, też pójdą tą drogą. Bo to największa przyjemność żeby iść ciągle do przodu, a nie stać w miejscu - ocenił Dymkowski.

Podbeskidzie 30 czerwca rozegra sparing z Górnikiem Zabrze. Górale zmierzą się także z zagranicznym zespołem. Harmonogram przygotowań jest w trakcie ustalania. Wiadomo, że zespół nie wyjedzie na obóz, ale będzie przygotowywał się na na własnych obiektach.

Nie przeocz

Zobacz koniecznie

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24