Pogoń skraca dystans do Zawiszy

Szymon Tomaszewski
W hitowym spotkaniu 15. kolejki 1. ligi Pogoń pokonała w Szczecinie bydgoskiego Zawiszę 1:0. Czwartą bramkę w czwartym spotkaniu zdobył Robert Kolendowicz.

Spotkanie w Szczecinie było hitem 15 kolejki pierwszej ligi i w pełni na to miano zasłużyło. Naprzeciw siebie stanęły dwie równe drużyny, z których o jedną bramkę lepsza okazała się Pogoń. Mecz ten wśród szczecińskich kibiców został potraktowany jako mecz sezonu, co widać było po frekwencji. Od początku rozgrywek Pogoń miała spore problemy by zapełnić stadion, a frekwencja na poziomie 2500 osób była porażką dla tak dużego miasta. Dziś jednak na stadionie pojawiło się 5500 kibiców, co stanowi pewien symptom poprawy.

Piłkarze Pogoni podeszli do tego spotkania z należytym zaangażowaniem. Od początku meczu usiedli na rywalu, dzięki czemu kontrolowali przebieg gry. W pierwszych minutach aktywny na murawie był Kameruńczyk Donald Djousse, który do spółki z Edim stwarzał spore zagrożenie pod bramką Witana. W 23. minucie mocnym strzałem z czterdziestu metrów zabłysnął Szałek, lecz na posterunku był golkiper Zawiszy, który wybił lecącą w kierunku okienka piłkę. Zmasowane ataki Pogoni przyniosły skutek w 26. minucie. Kolejną asystę na swoje bogate już konto zapisał Edi, który posłał długą piłkę na lewe skrzydło do Kolendowicza. Ten wbiegł na pełnej szybkości w pole karne Zawiszy i mocnym płaskim strzałem pokonał bramkarza gości.

Portowcy do końca pierwszej połowy mądrze rozgrywali piłkę, stosując wysoki pressing. Pozwoliło im to długo utrzymywać się przy piłce i stwarzać sporo zagrożenia pod bramką Zawiszy. Zetka, próbowała wychodzić z opresji posyłając długie podania z pominięciem linii pomocy, lecz wysocy stoperzy Pogoni z łatwością przechwytywali takie zagrania.

Druga połowa była kopią pierwszej. Pogoń w dalszym ciągu długo utrzymywała się przy piłce zmuszając przeciwnika do dużego wysiłku fizycznego. W zespole Zawiszy najbardziej widoczny był Jakub Wójcicki, który próbował stwarzać zagrożenie posyłając prostopadłe podania do Adriana Błąda czy Kamila Jackiewicza. W 71. minucie drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną otrzymał Błażej Jankowski w wyniku czego wzrosła przewaga Portowców.

Ostatnie dziesięć minut spotkania to spokojna gra Pogoni, która przez długi czas wymieniała podania na połowie przeciwnika. Ostatnim krzykiem rozpaczy piłkarzy Janusza Kubota była akcja z 87. minuty w której wspomniany wcześniej Wójcicki posłał idealną piłkę w pole karne do Jackiewicza. Ten ostatni jednak faulował w polu karnym obrońcę w wyniku czego obejrzał żółtą kartkę i zaprzepaścił ostatnią szansę Zawiszy na remis w tym spotkaniu. Mimo doliczonych trzech minut Zetka nie stworzyła już zagrożenia pod bramką gospodarzy dzięki czemu Pogoń mogła cieszyć się ze zwycięstwa nad liderem.

Piłkarze bydgoskiego Zawiszy notują ostatnio spadek formy, co potwierdzili w dzisiejszym spotkaniu. Pogoń natomiast z meczu na mecz wygląda co raz lepiej dzięki czemu na dobre włączyła się do walki o mistrzostwo pierwszej ligi. W zespole Portowców po raz kolejny wyróżnił się Robert Kolendowicz, który strzelił swoją czwartą bramkę w tym sezonie. Dobra postawa Ediego nie była dziś dla nikogo zaskoczeniem, gdyż piłkarz ten od początku sezonu utrzymuje bardzo wysoką i równą formę. Piłkarze Janusza Kubota wracają do Bydgoszczy w nie najlepszych nastrojach. Do końca rundy pozostało już niewiele, a Zawisza w ciągu ostatnich trzech spotkań zmarnowała przewagę wypracowaną od początku sezonu. Natomiast Portowcy od meczu z Bogdanką Łęczna rozpoczęli skuteczny, jak na razie, marsz w górę ligowej tabeli. Piłkarze Pogoni od kilku spotkań utrzymują wysoką formę, która być może pozwoli im zakończyć rundę jesienną na miejscu premiowanym awansem.

Pogoń Szczecin - Zawisza Bydgoszcz 1:0

Gole: Kolendowicz 27'

Żółte kartki: Pietruszka, Andradina, Frączczak, Szałek, Janukiewicz - Zawistowski, Klofik, Błąd, Jankowski, Chałas

Czerwona kartka: Jankowski 72' (za 2 żółte)

Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec)

Pogoń: Radosław Janukiewicz - Maksymilian Rogalski, Błażej Radler, Emil Noll, Przemysław Pietruszka - Adam Frączczak, Mateusz Szałek, Bartosz Ława, Andradina (80' Takafumi Akahoshi), Robert Kolendowicz (73' Piotr Petasz) - Donald Djousse (64' Vuk Sotirović)

Zawisza: Andrzej Witan - Michał Ilków-Gołąb, Krzysztof Hrymowicz (52' Szymon Maziarz), Łukasz Skrzyński, Paweł Oleksy - Adrian Błąd (77' Michał Markowski), Paweł Zawistowski, Błażej Jankowski, Patryk Klofik (63' Tomasz Chałas), Kamil Jackiewicz - Jakub Wójcicki

Wkrótce obszerna relacja ze spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24